Amerykański świat telewizji i filmu stracił kolejną wybitną osobowość. W wieku 60 lat zmarła aktorka Danielle Spencer, która zasłynęła przede wszystkim rolą Dee Thomas w popularnym sitcomie What’s Happening!! z lat 70. Jej odejście naznaczyła długa walka z rakiem.
Smutna wiadomość dotknęła fanów i całą społeczność artystyczną. Jak poinformował portal People, Spencer zmarła 11 sierpnia 2025 roku. Wiadomość o jej śmierci ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych jej były kolega z planu, Haywood Nelson.
Od dziecięcej gwiazdy do uznanej weterynarz
Danielle Spencer stała się znana opinii publicznej jako 11-latka, kiedy zaczęła występować w serialu What’s Happening!!. Jej postać Dee Thomas szybko zdobyła serca widzów i stała się integralną częścią tego udanego sitcomu, który był emitowany w latach 1976-1979.
Po zakończeniu kariery aktorskiej jej życie potoczyło się w zaskakującym kierunku. Studiowała medycynę weterynaryjną na University of California i Tuskegee University, gdzie w 1993 roku uzyskała doktorat. Swojej nowej profesji poświęciła się z takim samym zapałem, jak kiedyś aktorstwie.
Życiowe próby i problemy zdrowotne
Tragiczny wypadek samochodowy
Podczas drugiego sezonu serialu What’s Happening!! Spencer uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu. W tragedii straciła ojczyma Tima Pelta, a sama spędziła trzy tygodnie w śpiączce. To wydarzenie naznaczyło ją na całe życie i później opisała je w swojej autobiografii.
Walka z wieloma diagnozami
W 2014 roku zdiagnozowano u niej raka piersi. Cztery lata później przeszła nagłą operację mózgu z powodu krwawienia, które było konsekwencją wspomnianego wypadku samochodowego. W 2004 roku zdiagnozowano u niej również zwężenie kanału kręgowego, co doprowadziło do tymczasowego paraliżu.
Dziedzictwo dla przyszłych pokoleń
Danielle Spencer zapisała się w historii jako pierwsza dziecięca gwiazda, której artefakty są częścią stałej ekspozycji w Smithsonian National Museum of African American History and Culture. Ten sukces uważała za jeden z najważniejszych momentów swojego życia.
Jej były kolega Haywood Nelson opisał ją w swoim ostatnim poście jako „błyskotliwą, kochającą, pozytywną i pragmatyczną wojowniczkę”. Spencer pozostawiła znaczące dziedzictwo nie tylko w dziedzinie rozrywki, ale także jako weterynarz i obrończyni praw zwierząt.