Skazany morderca Bryan Kohberger, który odbywa cztery kary dożywocia za brutalne morderstwa studentów uniwersyteckich, po kilku tygodniach w więzieniu skarży się na psychiczne znęcanie się ze strony współwięźniów. Trzydziestoletni były student kryminalistyki twierdzi, że inni więźniowie nieustannie go prowokują i niszczą psychicznie. Jednak władze więzienne oceniają sytuację inaczej. Jak informuje portal PEOPLE, Kohberger jest umieszczony w oddzielnej celi w ściśle strzeżonym zakładzie.
Psychologiczna wojna przez system wentylacyjny
Według byłego detektywa Chrisa McDonougha, który obecnie pracuje dla Cold Case Foundation, inni więźniowie wykorzystują system wentylacyjny i stukanie w drzwi, aby psychicznie torturować Kohbergera. 'Czekali na niego i teraz robią mu z życia piekło’ – powiedział McDonough mediom. Więźniowie podobno kontynuują prowokacje niemal bez przerwy, co ma na Kohbergera znaczny wpływ psychiczny.
Oficjalne stanowisko więzienia
Rzecznik Departamentu Więziennictwa stanu Idaho dość powściągliwie zareagował na skargi Kohbergera. 'Jesteśmy świadomi jego skarg dotyczących tego, co uważa za prowokacje. Komunikacja między więźniami jest normalną częścią życia więziennego. Nasz personel bezpieczeństwa zapewnia bezpieczne i uporządkowane środowisko dla wszystkich przebywających w areszcie’ – stwierdził w oficjalnym oświadczeniu.
Tło brutalnych morderstw
Przyznanie się do winy i uniknięcie kary śmierci
Kohberger na początku lipca 2025 roku przyznał się do zabójstw czterech studentów University of Idaho – Madison Mogen (21), Kaylee Goncalves (21), Xany Kernodle (20) i Ethana Chapina (20). Dzięki temu przyznaniu uniknął ewentualnej kary śmierci.
Wyrok i konsekwencje
Sąd następnie wymierzył mu cztery następujące po sobie kary dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia. Brutalne morderstwa z 2022 roku wstrząsnęły całą amerykańską społecznością akademicką i wywołały szeroką dyskusję na temat bezpieczeństwa studentów.
Życie za kratami
Mimo że Kohberger jest umieszczony w oddzielnej celi, podobno spotyka się z ciągłą presją psychiczną ze strony innych więźniów. Władze więzienne jednak upierają się, że mają sytuację pod kontrolą i że wszyscy więźniowie, w tym Kohberger, mają zapewnione bezpieczne warunki odbywania kary.