Dramatyczna historia trzynastoletniego Dakoty 'Cody’ego’ Trenkla Jr. trzyma w napięciu całe Stany Zjednoczone. Chłopiec, który zniknął podczas jazdy na deskorolce, przeżył kilka dni na dnie głębokiego wąwozu bez jedzenia i wody. Chociaż ostatecznie udało się go odnaleźć żywego, jego stan pozostaje krytyczny, a młody nastolatek obecnie walczy o życie w szpitalu.
Młody Cody zaginął w niedzielę 27 lipca, kiedy ostatni raz widziano go na deskorolce w okolicy Goose Creek Lake w amerykańskim stanie Missouri. Jak informuje portal PEOPLE, policja początkowo uznała sprawę za zwykłą ucieczkę z domu.
Dramatyczne poszukiwania i kluczowe odkrycie
Pomimo początkowej bezczynności policji, w poszukiwania natychmiast zaangażowali się wolontariusze, w tym ciotka chłopca, zawodowa strażaczka. Użyto dronów i psów tropiących, ale przełom nastąpił dopiero w środę 30 lipca, kiedy brat Cody’ego znalazł jego deskorolkę pół mili od domu.
Decydujący moment nastąpił wraz z użyciem policyjnego bloodhounda o imieniu Darrell. Pies podjął trop i w niewiarygodne 21 minut zlokalizował młodego człowieka na dnie wąwozu, gdzie leżał w płytkiej wodzie.
Krytyczny stan zdrowia
Poważne obrażenia i powikłania
Chłopiec został natychmiast przewieziony samolotem do szpitala w St. Louis, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej z powodu krwotoku mózgowego. Jego stan komplikuje kilka poważnych czynników:
- Poważne obrażenia głowy, w tym liczne krwawienia do mózgu
- Złamanie czaszki powodujące masywne zmiękczenie tkanki
- Infekcja bakteryjna i zapalenie płuc
- Pogarszająca się funkcja nerek
Walka o życie trwa
Matka Stephanie Neely nieustannie przebywa przy łóżku syna na oddziale intensywnej terapii. Lekarze starają się ustabilizować jego stan, ale sytuacja pozostaje poważna. Chłopiec nadal nie jest w stanie samodzielnie oddychać, a jego stan często się zmienia – po krótkotrwałych poprawach następują gwałtowne pogorszenia.
Wsparcie społeczności i pomoc finansowa
Rodzina założyła grupę 'Dakota Strong’ na Facebooku, gdzie regularnie informuje o stanie Cody’ego. Jednocześnie powstała zbiórka na GoFundMe, która ma pomóc w pokryciu nieoczekiwanych wydatków medycznych. Sprawa wywołała falę solidarności w całej społeczności i pokazuje, jak ważny jest szybki i skoordynowany proces podczas poszukiwania zaginionych osób.