Donald Trump ostro zareagował na decyzję Unii Europejskiej o nałożeniu na Google kary w wysokości 2,95 miliarda euro za naruszenie zasad konkurencji. Trump określił tę decyzję jako niesprawiedliwą wobec amerykańskiej firmy.
Trump w swoim poście na platformie Truth Social stwierdził, że 'Europa dziś uderzyła kolejną dużą amerykańską firmę, Google, karą w wysokości 3,5 miliarda dolarów… To bardzo niesprawiedliwe i amerykańscy podatnicy tego nie zaakceptują’. Jak informuje Bild.de, Trump zagroził ewentualnym wszczęciem 'postępowania na podstawie artykułu 301′, co mogłoby doprowadzić do nałożenia ceł odwetowych.
Powody nałożenia kary
Komisja Europejska nałożyła karę na firmę Google za nadużywanie pozycji dominującej w reklamie online od 2014 roku. Według oświadczenia Komisji, Google faworyzował własne usługi reklamowe kosztem konkurencji.
Wiceprezes UE Teresa Ribera podkreśliła, że 'UE konsekwentnie egzekwuje swoje zasady, bez strachu i faworyzowania’.
Reakcja Google i dalsze kroki
Google zamierza odwołać się od decyzji i uważa karę za nieuzasadnioną. Firma ma 60 dni na poinformowanie Komisji o modyfikacjach swojego modelu biznesowego. Według Google, wymagane zmiany mogłyby 'zaszkodzić tysiącom europejskich firm’.
Spotkanie z liderami technologicznymi
Dzień przed tą decyzją Trump spotkał się z czołowymi przedstawicielami sektora technologicznego w Białym Domu. W kolacji uczestniczyli szef Google Sundar Pichai, CEO Apple Tim Cook, założyciel Meta Mark Zuckerberg i twórca ChatGPT Sam Altman.
Na spotkaniu brakowało jedynie Elona Muska, co wskazuje na pogorszenie się relacji między nim a Trumpem.