Donald Trump wygłosił 40-minutowe przemówienie na publicznym pożegnaniu z konserwatywnym aktywistą Charliem Kirkiem, podczas którego ujawnił rzekome ostatnie słowa zmarłego i ogłosił plany swojej administracji.
Ceremonia żałobna odbyła się w niedzielę, 21 września 2025 roku, na stadionie State Farm w Glendale w Arizonie. Trump w swoim przemówieniu wspomniał, że Kirk podczas jednej z ostatnich rozmów poprosił go o uratowanie Chicago.
Według portalu People.com Trump cytował słowa Kirka: 'Proszę, panie, uratuj Chicago.’ Kirk pochodził z chicagskich przedmieść Arlington Heights w stanie Illinois.
Plany interwencji w amerykańskich miastach
Trump następnie obiecał, że uratuje Chicago przed 'okropną przestępczością’. Wspomniał o możliwości rozmieszczenia Gwardii Narodowej w mieście, podobnie jak to zrobił w Waszyngtonie, D.C. Ogłosił również plany interwencji w Memphis i innych miastach.
Zaskakująca deklaracja na temat autyzmu
Podczas przemówienia żałobnego Trump niespodziewanie ogłosił, że jego administracja przedstawi 'rozwiązanie’ problemu autyzmu. Ogłoszenie to określił jako 'jedno z największych odkryć medycznych w historii kraju’ i miało być zaprezentowane 22 września.
Okoliczności śmierci Kirka
Charlie Kirk, 31-letni założyciel i dyrektor wykonawczy organizacji Turning Point USA, został śmiertelnie postrzelony 10 września podczas debaty uniwersyteckiej na Utah Valley University. O zabójstwo oskarżony jest Tyler Robinson, który mierzy się z wieloma zarzutami, w tym z poważnym morderstwem.
Dziedzictwo Kirka
Trump nazwał Kirka 'olbrzymem swojego pokolenia’. Kirk był znaczącą postacią w konserwatywnej młodzieży, opublikował kilka książek o polityce i prowadził własny podcast The Charlie Kirk Show. W styczniu 2025 roku wygłosił przemówienie na inauguracji Trumpa.