Prezydent USA Donald Trump podczas swojej pięciodniowej wizyty w Europie wygłosił kontrowersyjne oświadczenie na temat elektrowni wiatrowych. Były deweloper i obecny prezydent USA ostro skrytykował odnawialne źródła energii, które według jego słów stanowią zagrożenie dla krajobrazu Europy. Informację podała gazeta Bild.
Osobista walka z turbinami wiatrowymi
Trump od dawna sprzeciwia się elektrowniom wiatrowym, zwłaszcza z powodów osobistych. Jego sprzeciw wynika z wieloletniego sporu dotyczącego jedenastu morskich turbin wiatrowych w pobliżu jego pola golfowego. 'Kiedy lecisz nad krajem, wszędzie widzisz te turbiny wiatrowe, które niszczą piękne pola i doliny oraz zabijają ptaki’ – oświadczył prezydent USA po przylocie.
Kontrowersyjne twierdzenia bez dowodów naukowych
Wpływ na życie morskie
Prezydent twierdzi między innymi, że elektrownie wiatrowe 'doprowadzają wieloryby do szaleństwa’. Chociaż na to twierdzenie nie ma żadnych dowodów naukowych, eksperci przyznają, że budowa elektrowni wiatrowych może tymczasowo przeszkadzać zwierzętom morskim. Jednak nowoczesne technologie mogą ten problem zminimalizować.
Korzyści ekologiczne
Paradoksalnie, morskie farmy wiatrowe mogą mieć pozytywny wpływ na ekosystem morski. Na obszarach z turbinami wiatrowymi nie można prowadzić połowów, co pozwala na odbudowę populacji ryb. Ponadto, fundamenty turbin stanowią idealne środowisko do osiedlania się małży i innych organizmów morskich.
Konsekwencje polityczne i reakcje
Sprzeciw Trumpa wobec elektrowni wiatrowych przełożył się również na jego agendę polityczną. Jako prezydent USA zainicjował ustawy ograniczające wsparcie dla odnawialnych źródeł energii. W lipcu tego roku przedstawiono ustawę, która uchyla dotacje na projekty zielonej energii.
Szkocja, gdzie energia wiatrowa stanowi ponad połowę całkowitej produkcji energii elektrycznej, odrzuciła prawne próby Trumpa zakazania turbin wiatrowych. Na sobotę zaplanowano demonstracje związków zawodowych i organizacji pozarządowych przeciwko wizycie prezydenta USA.