Tragiczny incydent w brazylijskim motelu pozbawił czteroletnią dziewczynkę obojga rodziców. Policjant wojskowy Jeferson Luiz Sagaz i jego partnerka Ana Carolina Silva, właścicielka salonu paznokci, zostali znalezieni martwi w wannie swojego pokoju hotelowego 11 sierpnia. Para z São José w Brazylii spędziła dzień pijąc alkohol na przyjęciu z okazji czwartych urodzin swojej córki w parku, następnie powierzyli córkę siostrze Sagaza i sami udali się do klubu nocnego. Według portalu People.com ostatecznie trafili do motelu Dallas w São José, gdzie czekała na nich śmierć w gorącej wodzie.
Okoliczności tragicznej śmierci
Szef policji Felipe Simão stwierdził, że temperatura wody w wannie przekroczyła 50 stopni Celsjusza, a w pokoju znaleziono ślady kokainy. W pomieszczeniu znajdował się również przenośny grzejnik. Andressa Boer Fronza, główna ekspertka policji naukowej, na konferencji prasowej wyjaśniła przyczynę śmierci obu ofiar. Doszło do zatrucia egzogennego, które wspomogło proces udaru cieplnego z intensywnym odwodnieniem, zapaścią cieplną i innymi czynnikami, prowadząc do niewydolności narządów i śmierci. Śmierć nastąpiła w wyniku warunków wieloczynnikowych.
Szczegóły śledztwa
Elektrycznie podgrzewana wanna i wysokie temperatury
Wannę opisano jako elektrycznie podgrzewaną. Szef Simão na konferencji uzupełnił dodatkowe szczegóły dotyczące śmierci pary. Temperatura wody w wannie wzrosła powyżej 50 stopni Celsjusza w krótkim czasie. Przenośny grzejnik i system wentylacyjny również zostały aktywowane i znaleziono je włączone na wysoką temperaturę. Te okoliczności w połączeniu ze znalezionymi substancjami doprowadziły do wniosku, że przyczyną śmierci była nagła śmierć.
Ślady kokainy i alkoholu
W pokoju motelu znaleziono ślady kokainy. Para, która była razem przez 20 lat, spędziła dzień pijąc alkohol na przyjęciu urodzinowym swojej córki. Szef Simão jest cytowany, że konstytucja fizyczna obojga partnerów może nie była kompatybilna z zażywaniem takiej substancji, zwłaszcza w połączeniu z alkoholem.
Oświadczenie rodziny ofiary
Rodzina Any Caroliny Silva opublikowała oświadczenie, w którym zaprzecza doniesieniom o zażywaniu kokainy. Z głęboką odrazą rodzina Any Caroliny da Silva, znanej jako Ana da Mood, odrzuca fałszywe doniesienia, które się rozprzestrzeniają. Chociaż doniesienia sugerują obecność substancji we jej krwi, rodzina może z absolutną pewnością stwierdzić, że Ana nie była użytkowniczką narkotyków. Ze względu na rozbieżności rodzina wyraża poważne obawy dotyczące możliwego przymusowego zażycia lub zatrucia i domaga się dokładnego, przejrzystego i bezstronnego śledztwa.
Ochrona pamięci i poszukiwanie prawdy
Celem rodziny jest zachowanie pamięci i godności Any oraz zapewnienie, że prawda zatriumfuje nad okrutnymi i niesprawiedliwymi spekulacjami. Rodzina nie pozwoli, by jej historia została splamiona przez nieodpowiedzialne przypuszczenia. Będą nadal szukać odpowiedzi z przekonaniem, że sprawiedliwość zatriumfuje. Przyjaciele pary stwierdzili, że w ich związku nie było historii przemocy i chociaż byli towarzyscy, nie byli znani z zażywania narkotyków. Tragedia pozostawiła czteroletnią dziewczynkę jako sierotę.