Tragiczny koniec poszukiwań zaginionego samolotu przyniósł smutne wieści dla rodziny z Alabamy. Mark Anderson i jego dwie córki Lainey i Ellie zostały znalezione martwe po tym, jak ich mały samolot rozbił się na pustkowiu Bob Marshall Wilderness w Montanie. Zespoły poszukiwawcze szukały rodziny przez kilka dni, ale mimo intensywnych starań historia nie skończyła się szczęśliwie. Jak informuje portal People.com, incydent miał miejsce podczas lotu z Alabamy do Montany. Cała społeczność z ich rodzinnego kościoła Monte Sano Baptist Church modliła się o cud, ale los zdecydował inaczej.
Przebieg akcji poszukiwawczej i znalezienie samolotu
Według biura szeryfa hrabstwa Powell rozbity samolot został zgłoszony w piątek 17 października około godziny 16:30 czasu lokalnego. Źródła lotnicze zostały natychmiast wysłane z bazy lotniczej Malmstrom Air Force Base w Great Falls i przeszukiwały obszar do północy. W sobotę 18 października rano o godzinie 9:00 samolot ochotniczy działający pod dywizją Montana Department of Transportation Aeronautics zlokalizował rozbity samolot w północnej części hrabstwa Powell. Odkrycie zostało następnie przekazane siłom powietrznym, które miały w tym czasie w obszarze również śmigłowce. Pilot i dwaj dodatkowi pasażerowie zostali uznani za zmarłych na miejscu wypadku.
Doświadczony pilot i jego rodzina
Kim był Mark Anderson
Zanim władze potwierdziły śmierć trzech osób w katastrofie, kościół Monte Sano Baptist Church poprosił swoją społeczność o modlitwę za zaginionego pilota Marka Andersona z Huntsville i jego dwie córki Lainey i Ellie. W poście na Facebooku 18 października członkowie kościoła napisali, że Mark, Lainey i Ellie Anderson zaginęli poprzedniego dnia podczas lotu do Polson. Członkowie kościoła opisali Andersona jako doświadczonego pilota i wyrazili nadzieję, że bezpiecznie wylądował w odległym obszarze. Pogoda skomplikowała i opóźniła działania ratunkowe, ale zespoły poszukiwawcze wróciły rano w teren.
Modlitwy i nadzieja społeczności
Wpis kościoła dalej podawał, że samolot Andersona został zlokalizowany. Społeczność modliła się o pełne bezpieczeństwo Marka, Lainey i Ellie, a także ich psa Stelly. Wpis kontynuował słowami, że jest to bardzo odległy obszar i będzie to wymagać czasu. Modlitwy były skierowane ku ich bezpieczeństwu, aby nie byli ranni, a także ku Misty, żonie i matce, ich rodzinie i przyjaciołom podczas czekania. Kościół wyraził też życzenie modlitwy za zespół poszukiwawczy, który kontynuował ratunek, i wyrazili zaufanie w Bożą ochronę oraz prosili o cud.
Badanie przyczyn katastrofy
Biuro szeryfa hrabstwa Powell od tamtej pory przekazało dochodzenie Federalnej Administracji Lotnictwa (Federal Aviation Administration) i Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (National Transportation Safety Board), które będą prowadzić wysiłki w ustaleniu przyczyny katastrofy. Raport o śmierci rodziny Andersonów został później potwierdzony także przez stacje informacyjne z Alabamy WSFA 12 i WBRC 6. Rodzina i przyjaciele teraz żałują za stratę ojca i dwóch córek, które stały się ofiarami tej tragicznej katastrofy na odległym pustkowiu Montany.
dailycanal.com