Światowej sławy piosenkarka Taylor Swift aktywnie promuje nowy film Happy Gilmore 2, w którym pojawił się jej partner, zawodnik futbolu amerykańskiego Travis Kelce. Kontynuacja kultowej komedii z 1996 roku właśnie pojawiła się na Netflixie i według Swift to absolutna gratka filmowa. Jak podaje portal PEOPLE, piosenkarka nie szczędziła entuzjazmu i swoim 280 milionom obserwujących na Instagramie poleca film do obejrzenia „tak szybko, jak to tylko po ludzku możliwe”.
Aktorski debiut Kelce’a zachwycił również Adama Sandlera
Sportowiec Travis Kelce wcielił się w filmie w rolę pracownika hotelu u boku Adama Sandlera, który powrócił do swojej ikonicznej postaci hokeisty przemienionego w golfistę. Sandler na nowojorskiej premierze filmu szczególnie podkreślił talent aktorski Kelce’a i jego naturalny talent komediowy.
„Travis to niesamowicie sympatyczny i zabawny facet. Przypomina mi moich kumpli ze szkoły średniej” – powiedział Sandler o swoim nowym koledze. „Jego występ w filmie kompletnie mnie zaskoczył”.
Gwiezdna obsada i oczekiwany sukces
Oprócz Kelce’a w filmie pojawili się także inni znani artyści, w tym muzyk Bad Bunny. Reżyser filmu określił obecność Kelce’a jako przyjemną i naturalną, podkreślając jego zdolność do angażowania publiczności.
Wsparcie od Taylor Swift
Emocjonalna reakcja w mediach społecznościowych
Swift z entuzjazmem wypowiedziała się o filmie: „Happy Gilmore 2 sprawił, że śmiałam się i kibicowałam przez cały film. To absolutna konieczność.” Swoją ocenę uzupełniła żartobliwą oceną „13/10” i symbolem miodu, który jest typowym elementem jej osobistego stylu komunikacji.
Związek pod lupą mediów
Wsparcie piosenkarki dla aktorskiego debiutu Kelce’a jest kolejnym dowodem ich wzmacniającego się związku, który cieszy się niezwykłą uwagą mediów i fanów. Para tworzy jeden z najśledzonych związków w show-biznesie i wzajemnie wspiera się w swoich karierach.