Islamistyczny ruch Hamas zbliża się do osiągnięcia swoich celów politycznych, które postawił sobie po brutalnym ataku na Izrael 7 października 2023 r. Społeczność międzynarodowa coraz bardziej odwraca się od Izraela, a wiele krajów rozważa uznanie państwa palestyńskiego. W centrum uwagi znajduje się przy tym katastrofalna sytuacja humanitarna w Strefie Gazy. Jak informuje dziennik Bild, Hamas celowo wykorzystuje cierpienie cywilów do uzyskania przewagi politycznej.
Manipulacja pomocą humanitarną
Według danych organizacji UNOPS, z całkowitej ilości 40 012 ton pomocy humanitarnej do wyznaczonych punktów dystrybucji w Gazie dociera tylko ułamek. Aż 87 procent pomocy jest 'przechwytywane’ podczas transportu przez uzbrojone grupy lub cywilów. Większość tej pomocy trafia albo do magazynów Hamasu, albo jest sprzedawana po zawyżonych cenach na czarnym rynku.
Strategiczne wykorzystanie cierpienia
Wysoko postawiony przedstawiciel Hamasu Ghazi Hamad publicznie określił inicjatywę kilku krajów uznania państwa palestyńskiego jako 'owoc 7 października’. Terroryści otwarcie przyznają, że kryzys humanitarny jest częścią ich strategii.
Międzynarodowa reakcja i konsekwencje dyplomatyczne
Stanowisko mocarstw europejskich
Francja i Wielka Brytania już ogłosiły plany uznania państwa palestyńskiego. Prezydent Emmanuel Macron wezwał do zwiększenia presji na Izrael.
Zmiana stanowiska sojuszników
Nawet tradycyjny sojusznik Izraela, Niemcy, zaczynają zmieniać swoje stanowisko. W najnowszym oświadczeniu gabinetu bezpieczeństwa po raz pierwszy brakuje wyraźnego poparcia dla Izraela.
Rozwiązania i zalecenia ekspertów
Eksperci sugerują, aby Izrael 'zalał’ Gazę pomocą żywnościową, co uniemożliwiłoby realizację strategii Hamasu. Jednocześnie podkreślają potrzebę kontynuowania walki z terrorystami, ale zapewnienia, aby ludność cywilna nie cierpiała z powodu braku podstawowych potrzeb.