Sprawa młodej studentki Alexee Trevizo, która jest oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia po tym, jak rzekomo umieściła ciało noworodka w szpitalnym koszu na śmieci, nabiera nieoczekiwanego obrotu. Kluczowe dowody w sprawie mogą zostać odrzucone, co może doprowadzić do wycofania zarzutów.
Trevizo została oskarżona w maju 2023 roku po incydencie w szpitalu w Artesia w Nowym Meksyku. Jak informuje portal People, sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego Nowego Meksyku.
Sporne dowody i komplikacje prawne
Sąd Piątego Okręgu Sądowego Nowego Meksyku orzekł, że wszystkie zeznania Trevizo z łóżka szpitalnego, nagrania z kamer bezpieczeństwa i nagrania z kamer policyjnych są niedopuszczalne w postępowaniu sądowym. Powodem jest ochrona tajemnicy lekarskiej.
Prokuratorzy stanowi starają się teraz odwrócić tę decyzję. Asystent prokuratora generalnego Michael Thomas argumentował, że Trevizo nie musiała być pouczana o swoich prawach, ponieważ w tamtym czasie nie była przesłuchiwana przez policję.
Przebieg incydentu w szpitalu
Trevizo trafiła do szpitala 27 stycznia 2023 roku z bólami pleców. Po skorzystaniu z łazienki, członek personelu sprzątającego znalazł ciało noworodka w koszu na śmieci.
Według dokumentów sądowych, gdy lekarka skonfrontowała Trevizo ze znalezieniem martwego dziecka, studentka rzekomo odpowiedziała: 'Przykro mi, to się ze mnie wydostało, nie wiedziałam, co robić.’
Konsekwencje prawne i obecny stan
Obrona i argumenty
Obrońcy Trevizo twierdzą, że unieważnienie decyzji sądu okręgowego mogłoby mieć szeroko zakrojone konsekwencje dla prywatności wszystkich pacjentów w stanie. Przedstawiciel prawny Trevizo oświadczył, że jego klientka jest niewinna i nie wiedziała o swojej ciąży aż do porodu w szpitalnej łazience.
Proces sądowy i życie osobiste
Mimo oskarżenia o morderstwo pierwszego stopnia, Trevizo została zwolniona przed procesem. Mogła kontynuować studia na uniwersytecie, chociaż studenci podpisali petycję domagającą się jej wydalenia z kampusu.