Świat tenisa jest wstrząśnięty po niefortunnym incydencie na US Open 2025, gdzie łotewska tenisistka Jelena Ostapenko wywołała kontrowersje nieodpowiednimi uwagami pod adresem amerykańskiej tenisistki Taylor Townsend. Po przegranej w drugiej rundzie turnieju (5-7, 1-6) Ostapenko oskarżyła swoją rywalkę o brak klasy i wykształcenia. Jak informuje portal BBC, ta wymiana zdań wywołała natychmiastową falę krytyki ze strony środowiska tenisowego.
Reakcje gwiazd tenisa na incydent
Była światowa jedynka Naomi Osaka wypowiedziała się o sytuacji niezwykle krytycznie. Określiła wypowiedzi Ostapenko jako jedne z najgorszych, jakie można skierować do czarnoskórej tenisistki w sporcie zdominowanym przez białych. Japońska mistrzyni podkreśliła, że zna Townsend osobiście i wie, jak inteligentna i pracowita jest.
Coco Gauff, amerykańska gwiazda tenisa i trzecia rozstawiona zawodniczka turnieju, również potępiła słowa Ostapenko. Choć przyznała, że chodziło o emocje w ferworze walki, podkreśliła, że takie wypowiedzi są nieakceptowalne bez względu na okoliczności.
Kontekst historyczny i szersze konsekwencje
Kwestia uprzedzeń rasowych w tenisie
Incydent wywołał szerszą dyskusję na temat uprzedzeń rasowych w tenisie. Sama Townsend stwierdziła, że nie widziała rasowego podtekstu w komentarzach, ale wskazała na długotrwałą stygmatyzację dotyczącą wykształcenia w społeczności afroamerykańskiej.
Reakcja Ostapenko i wypowiedzi wspierające
Łotewska tenisistka następnie na Instagramie zaprzeczyła wszelkim rasistowskim podtekstom swoich wypowiedzi. Światowa jedynka Aryna Sabalenka ujawniła, że rozmawiała z Ostapenko i próbowała jej pomóc uporać się z sytuacją w bardziej dojrzały sposób.
Wpływ na środowisko tenisowe
Incydent podkreślił potrzebę większej wrażliwości i świadomości w profesjonalnym tenisie. Wielu zawodników i ekspertów wyraziło nadzieję, że ta sytuacja doprowadzi do pozytywnych zmian w komunikacji między zawodnikami i większego zrozumienia różnic kulturowych.
Ostapenko po incydencie wycofała się z obowiązków medialnych po odpadnięciu z debla, a organizatorzy jako powód podali chorobę. Środowisko tenisowe teraz oczekuje, jak cała sytuacja rozwinie się dalej i jakie kroki zostaną podjęte, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.