Amerykański stan Kalifornia nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 4,4 stopnia w skali Richtera, którego skutki odczuli mieszkańcy nawet w Los Angeles. Aktywność sejsmiczna została zarejestrowana wczesnym rankiem czasu lokalnego i wywołała znaczne zaniepokojenie wśród lokalnych mieszkańców. Jak informuje portal Daily Mail, epicentrum znajdowało się w rejonie hrabstwa San Bernardino.
Seria wstrząsów nawiedziła gęsto zaludniony obszar
Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) odnotowała główny wstrząs o 9:32 czasu lokalnego, około pięć kilometrów na zachód od obszaru Muscoy. Zaledwie cztery minuty po głównym wstrząsie nastąpiło kolejne trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,1 w pobliżu miasta Rialto. W okolicy epicentrum wykryto również mniejsze wstrząsy o magnitudzie poniżej 2.
W ciągu ostatnich dziesięciu dni w tym rejonie zarejestrowano trzy trzęsienia ziemi o magnitudzie 3,0 lub wyższej. Mieszkańcy zgłaszali wstrząsy z rozległego obszaru, przy czym niektórzy obserwatorzy znajdowali się aż po Long Beach.
Reakcje mieszkańców i sytuacja bezpieczeństwa
Pomimo intensywności wstrząsów, na razie nie zgłoszono żadnych szkód ani obrażeń. Wielu mieszkańców opisywało swoje doświadczenia w mediach społecznościowych. 'Czułem to w moim mieszkaniu na siódmym piętrze. To było uczucie falowania’ – powiedział jeden z mieszkańców.
Lokalne straże pożarne i służby ratownicze monitorują sytuację, ale na razie nie odnotowano żadnych poważnych incydentów. Wstrząsy były odczuwalne w wielu miastach, w tym w bardziej odległych rejonach.
Kontekst geologiczny i prognozy
Aktywność sejsmiczna w regionie
Trzęsienia ziemi prawdopodobnie wystąpiły wzdłuż południowego segmentu uskoku San Andreas, który przechodzi przez obszar Cajon Pass. Obszar ten należy do najbardziej aktywnych sejsmicznie w południowej Kalifornii i znajduje się również w pobliżu strefy uskoku San Jacinto.
Prognozy dalszej aktywności
Według USGS istnieje 49-procentowe prawdopodobieństwo, że w ciągu najbliższego tygodnia ten sam obszar nawiedzi trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,0 lub wyższej. Prawdopodobieństwo wystąpienia trzęsienia ziemi o magnitudzie 4,0 lub wyższej wynosi około 10 procent.
Globalny kontekst aktywności sejsmicznej
Trzęsienie ziemi w Kalifornii następuje zaledwie kilka dni po potężnym wstrząsie u wschodniego wybrzeża Rosji, który miał magnitudę 8,8 i należy do sześciu najsilniejszych trzęsień ziemi odnotowanych w historii. Wstrząs ten wywołał fale tsunami, które uderzyły w Syberię i północno-wschodnią Japonię, i doprowadziły do ewakuacji obszarów przybrzeżnych na Hawajach.