Ukraińskie siły zbrojne przyznały, że armia rosyjska przekroczyła granice wschodniego rejonu przemysłowego Dniepropietrowsk i próbuje tam utworzyć przyczółek. Jest to znaczący rozwój w trwającym konflikcie, który może mieć poważne konsekwencje strategiczne. Jednakże ukraińskie dowództwo podkreśla, że postęp rosyjskich sił został zatrzymany.
Viktor Trehubow z grupy operacyjno-strategicznej wojsk Dniepr określił tę sytuację jako pierwszy atak na tak dużą skalę w obwodzie dniepropietrowskim. Jak informuje BBC, dowódca jednocześnie podkreślił, że postęp wroga został zatrzymany.
Spór o kontrolę nad kluczowymi miejscowościami
Ukraiński projekt mapowania DeepState we wtorek poinformował, że Rosja zajęła dwie wsie tuż za granicą regionu – Zaporizke i Nowohryhoriwkę. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zaprzeczył jednak tym twierdzeniom i stwierdził, że Zaporizke pozostaje pod kontrolą ukraińską, a w rejonie Nowohryhoriwki trwają aktywne walki.
Dyplomatyczne wysiłki na rzecz zakończenia konfliktu
Pomimo spotkania prezydenta Trumpa z prezydentem Rosji Putinem na Alasce, wysiłki dyplomatyczne na rzecz zakończenia wojny jak dotąd nie przyniosły rezultatów. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ogłosił, że program ewentualnego szczytu nie jest w ogóle przygotowany i żadne spotkanie nie jest planowane.
Zmiany w ograniczeniach podróży
Rząd ukraiński ogłosił złagodzenie ograniczeń podróżnych dla mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat. Premier Julija Swyrydenko poinformowała, że zmiana dotyczy również tych, którzy obecnie przebywają za granicą – mogą wrócić na Ukrainę i ponownie wyjechać. Obecnie około 5,6 miliona ukraińskich mężczyzn mieszka za granicą.