Niekonwencjonalne podejście do finansowania dnia ślubu wybrała para przedsiębiorców z USA. Zamiast tradycyjnego modelu, który często prowadzi do zadłużenia nowożeńców, zdecydowali się sprzedawać bilety na swoje wesele. Rezultat przekroczył wszelkie oczekiwania – nie tylko pokryli wszystkie koszty, ale dodatkowo zebrali ponad 132 tysiące dolarów na cele charytatywne.
Marley Jaxx (34) i Steve J. Larsen (37) zdecydowali się zmienić utrwalone tradycje ślubne. Jak informuje People.com, ich celem było udowodnienie, że ślub można zorganizować, nie zadłużając się.
Dwa typy biletów dla różnych doświadczeń
Goście mogli wybierać spośród dwóch kategorii cenowych. Bilet podstawowy za 57 dolarów obejmował udział w ceremonii ślubnej i przyjęciu. Pakiet VIP o wartości 997 dolarów dla dwóch osób oferował trzydniowy program, w tym wieczór przedślubny i dodatkowy brunch wellness.
Kontrowersyjny pomysł z pozytywnym wpływem
Pomysł sprzedaży biletów na ślub wywołał mieszane reakcje. Najbliższa rodzina i przyjaciele otrzymali zaproszenia za darmo, pozostali mogli kupić bilety online. Nowożeńcy sprzedali około 100 biletów podstawowych i 30 biletów VIP.
Dobroczynność zamiast prezentów ślubnych
Po pokryciu wszystkich kosztów wesela para przekazała pozostałe środki organizacji Village Impact. Pieniądze te pomogą w budowie szkół w Kenii i wspieraniu dostępu do czystej wody i środków higieny.
Nowy trend w branży ślubnej?
Inspiracja dla innych
Nowożeńcy dzielą się teraz swoim modelem z innymi parami za pośrednictwem platformy WeddingFunnels.com. Ich celem jest pokazanie alternatywnych sposobów finansowania ślubów, czy to poprzez sprzedaż biletów, współpracę z lokalnymi firmami, czy sponsoring.
Przyszłość uroczystości ślubnych
To innowacyjne podejście mogłoby zmienić spojrzenie na organizację ślubów i pomóc parom uniknąć problemów finansowych na początku wspólnego życia.