Badacze z Uniwersytetu w Kolonii i Krajowego Urzędu Kryminalnego Nadrenii Północnej-Westfalii przynieśli niepokojące ustalenia dotyczące przemocy wśród dzieci i młodzieży. Badanie, które mapowało sytuację w trzech miastach, przedstawił w czwartek minister spraw wewnętrznych Herbert Reul, ostrzegając przed rosnącą przestępczością młodych sprawców. Według jego słów przestępczość nieletnich gwałtownie wzrosła, a dzieci coraz częściej pojawiają się wśród podejrzanych o przestępstwa. Jak informuje Bild.de, badanie obejmowało obszerne badanie ankietowe wśród uczniów szkół podstawowych i średnich. Alarmujące wyniki wskazują na obniżający się próg zahamowań w stosowaniu przemocy i rosnącą liczbę ataków.
Obszerne badanie w trzech miastach
Naukowcy w ciągu kilku miesięcy dotarli do około 3800 uczniów w 27 szkołach w miastach Gelsenkirchen, Marl i Herten w Nadrenii Północnej-Westfalii. Skupili się na uczniach siódmych i dziewiątych klas, pytając ich o tematy związane z przemocą i przestępczością. Minister Reul, który ma 73 lata i należy do CDU, podczas prezentacji wyników podkreślił wagę sytuacji. Według jego oświadczenia przybywa nienawiści, ataków na służby ratunkowe oraz ataków nożem. Wśród sprawców są także dzieci, a ogólny próg zahamowań wobec przemocy obniżył się.
Wpływ mediów społecznościowych i pandemii
Konsekwencje lockdownu dla zachowania dzieci
Profesor Clemens Kroneberg z Uniwersytetu w Kolonii, który kierował badaniem, zidentyfikował kilka czynników wpływających na ten negatywny trend. Według jego ustaleń media społecznościowe i pandemia koronawirusa mają udział w niepokojącym rozwoju. W okresie COVID doszło do zwiększonego występowania przemocy w rodzinach, co następnie zwiększa ryzyko, że dziecko samo stanie się agresywne. Zamknięcie szkół zaszkodziło wielu, ponieważ brakowało im kontaktu z rówieśnikami potrzebnego do rozwoju kompetencji społecznych i radzenia sobie z frustracją.
Potrzeba konsekwentnego egzekwowania zasad
Kroneberg zaleca ustanowienie więcej wiążących zasad i konsekwentne ich egzekwowanie, szczególnie w środowisku szkolnym. Według jego słów młodzi ludzie coraz częściej doświadczają, że łamanie zasad i przemoc pozostają bez sankcji. Uczniowie również wskazują, że nauczyciele interweniują coraz rzadziej. Rezultatem jest niższy próg zahamowań wobec łamania zasad i norm, ponieważ często nie grozi żadna kara.
Problem nieodpowiedzialności karnej dzieci
Minister Reul widzi duży problem w tym, że policja i wymiar sprawiedliwości są bezradne wobec dzieci poniżej 14 roku życia, ponieważ te dzieci nie ponoszą odpowiedzialności karnej. Według jego słów, jeśli dzieci i młodzież mają poczucie, że mogą robić, co chcą, i nic im się nie stanie, trzeba coś z tym zrobić. Dotyczy to również 12- i 13-letnich dzieci, chociaż minister szczerze przyznał, że jeszcze nie wie jak. Więzienia dla dzieci, jakie obecnie planuje się w Szwecji, polityk CDU uważa za niewłaściwe rozwiązanie. Badanie zajmuje się również znacznym wzrostem przestępczości wśród dzieci urodzonych za granicą. Podczas gdy u niemieckich dzieci w wieku 11-13 lat zarejestrowane przestępstwa między latami 2013 a 2024 spadły o 17 procent, u uczniów migrantów w trzech badanych miastach ich liczba wzrosła nawet o trzycyfrowy procent.
Rosnąca przemoc wśród dziewcząt
Kolejnym niepokojącym ustaleniem jest to, że dziewczęta częściej cierpią na lęki i depresje, ale jednocześnie znacząco doganiają chłopców w przestępstwach z użyciem przemocy. Liczba zarejestrowanych przestępstw u dziewcząt poniżej 14 roku życia w Gelsenkirchen, Marl i Herten wzrosła od 2013 roku o prawie 150 procent, podczas gdy u chłopców było to plus 104 procent. Profesor Kroneberg zaproponował możliwe wyjaśnienie tego zjawiska. Według niego wydaje się, że dziewczęta obecnie swobodniej obchodzą się z agresją, co może być być może pewnym rodzajem równości.
 dailycanal.com
dailycanal.com 
				 
		 
						
					 
						
					 
						
					