Kontrowersyjna propozycja zaostrzenia warunków przyznawania świadczeń socjalnych w Niemczech wywołała burzliwą dyskusję. Radny powiatowy żąda, aby osoby, które mogą pracować, ale odmawiają, straciły wszystkie świadczenia socjalne, w tym mieszkanie. Jak informuje Bild.de, jest to pierwszy radny powiatowy w Niemczech, który wystąpił z tak radykalnym wnioskiem.
Nadużycia systemu socjalnego muszą się skończyć
Götz Ulrich, 55-letni polityk CDU i wiceprezydent Związku Powiatów Niemieckich, twierdzi, że obecny system świadczeń socjalnych jest zbyt łagodny i często nadużywany. Według niego istnieją beneficjenci zasiłków, którzy świadomie szkodzą systemowi i odmawiają jakiejkolwiek współpracy z urzędami pracy.
Urzędy pracy regularnie ujawniają przypadki oszustw, nielegalnej pracy i systematycznego unikania możliwości zatrudnienia. Do typowych wskazówek należy odmowa współpracy, unikanie terminów i celowe obchodzenie oferowanych działań aktywizacyjnych.
Proponowane zmiany w systemie społecznym
Szybsze sankcje i mniej biurokracji
Polityk żąda fundamentalnych zmian w systemie:
- Usunięcie zbędnej biurokracji
- Wprowadzenie szybszych sankcji
- Zakończenie długotrwałych przesłuchań
- Jasne zasady bez potrzeby szczegółowego badania każdej sprawy
Trwałe konsekwencje dla odmawiających pracy
Najbardziej radykalnym wnioskiem jest całkowite odebranie świadczeń socjalnych, w tym zasiłku mieszkaniowego, tym, którzy są zdolni do pracy, ale bez poważnego powodu odmawiają pracy. Ten środek powinien być trwały, a nie tylko tymczasowy, jak obecnie.
Rzeczywistość w liczbach
Statystyki z maja 2025 roku pokazują powagę sytuacji:
- Prawie 13 000 osób pobiera świadczenia socjalne w danym powiecie
- Ponad 10 000 z nich jest zdolnych do pracy
- Około 2 400 to długotrwale bezrobotni
- Oficjalnie dostępnych jest 1 163 wolnych miejsc pracy, ale faktycznie do czterech razy więcej
Polityk podkreśla, że aby system funkcjonował efektywnie, urzędy pracy potrzebują dodatkowych środków na kwalifikacje, możliwości zatrudnienia i składki dla pracodawców. Według Związku Powiatów Niemieckich rocznie brakuje około miliarda euro na personel, cyfryzację i specjalne programy.