Eksperci biją na alarm – śmiertelnie niebezpieczny pasożyt znany jako New World screwworm niepowstrzymanie zbliża się do granic Stanów Zjednoczonych. Ten obawiany szkodnik, który został z sukcesem wyeliminowany w USA w latach 60. ubiegłego wieku, znajduje się obecnie zaledwie około 640 kilometrów od granicy z Teksasem. Jak informuje New York Times, pasożyt może dotrzeć na terytorium USA już w ciągu najbliższych czterech miesięcy.
Niszczycielskie skutki dla zwierząt i ludzi
Ten pasożyt to nie zwykła mucha – jego larwy dosłownie wkopują się w mięso żywiciela i pożerają je od środka. Samica składa jaja w pobliżu otwartych ran, gdzie następnie wylęgają się larwy. Natychmiast zaczynają drążyć głębiej w tkankę, co powoduje niezwykle bolesne i krwawiące rany.
Choć pierwotnie atakuje bydło i inne zwierzęta gospodarskie, może zaatakować również ludzi. Według Centrum Kontroli Chorób (CDC) objawy zakażenia są niezwykle nieprzyjemne – od bolesnych owrzodzeń po przerażające uczucie ruchu larw w ranach, nosie, ustach czy oczach.
Unikalna strategia walki
Naukowcy wymyślili niezwykłe, ale skuteczne rozwiązanie. Jedynym sposobem na powstrzymanie rozprzestrzeniania się tego niebezpiecznego pasożyta jest masowe uwalnianie sterylizowanych samców much nad dotkniętymi obszarami.
Jak działa technika sterylizacji
Samice parują się tylko raz w życiu. Kiedy kopulują ze sterylnym samcem, ich jaja pozostają niezapłodnione. Przy wystarczającej liczbie sterylnych samców populacja naturalnie się załamuje.
Wyścig z czasem
Eksperci ostrzegają, że USA nie są przygotowane na inwazję. „Mamy krytyczny niedobór sterylnych much” – ostrzega Stephen Diebel z Texas and Southwestern Cattle Raisers Association. W latach 60. tygodniowo wypuszczano 600 milionów sterylnych much, co doprowadziło do całkowitego wyeliminowania szkodnika.
Jeśli nie uda się na czas zapewnić wystarczającej liczby sterylnych much, konsekwencje mogą być katastrofalne. Krowa zaatakowana przez tego pasożyta umiera w ciągu dwóch tygodni, a obecnie nie ma zatwierdzonego leczenia.