Trzynastoletni Dakota 'Cody’ Trenkle przyniósł rodzicom ogromną ulgę, gdy wybudził się z 11-dniowej śpiączki farmakologicznej. Chłopiec, którego znaleziono na dnie wąwozu po trzech dniach bez jedzenia i wody, zaskoczył wszystkich swoją niezwykłą siłą i determinacją do życia. Mimo poważnych obrażeń i trudnej rekonwalescencji, już zdołał komunikować się ze swoją rodziną. Jak informuje portal People, jego pierwszą wiadomością do matki był gest w języku migowym 'Kocham cię’.
Dramatyczne poszukiwania i ratunek
Wszystko zaczęło się 27 lipca, gdy Dakota zaginął podczas jazdy na deskorolce. Trzy dni trwały intensywne poszukiwania, zanim go znaleziono. Przełomem w poszukiwaniach było odkrycie deskorolki przez jego brata pół mili od ich domu. Następnie specjalnie wyszkolony pies z więzienia pomógł zlokalizować chłopca na dnie wąwozu.
Po odnalezieniu Dakota został natychmiast przetransportowany drogą lotniczą do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali poważne obrażenia, w tym krwawienie do mózgu, złamanie czaszki i osłabione nerki. Z powodu krytycznego stanu wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną.
Przebudzenie i pierwsze oznaki powrotu do zdrowia
Przełomowe momenty
Po jedenastu dniach w śpiączce zaczęły pojawiać się pierwsze pozytywne sygnały. Dakota nie tylko się obudził, ale także potrafił komunikować się za pomocą języka migowego. Jego matka, Stephanie Neely, opisuje ten moment jako przełomowy: 'Ten mały gest oznaczał, że mój chłopiec wraca do mnie.’
Stopniowa poprawa
Krótko po przebudzeniu nastąpiły kolejne sukcesy – odłączenie od respiratora i pierwszy posiłek. Dakota nawet poprosił o konkretne menu: hamburgera i 16-uncową colę z McDonald’s.
Trudna droga do pełnego wyzdrowienia
Mimo pozytywnego rozwoju Dakotę czeka jeszcze długa droga do pełnego wyzdrowienia. Obecnie nie może chodzić z powodu utraty masy mięśniowej i obrażeń. Walczy z zapaleniem płuc i innymi infekcjami, które nabył podczas pobytu w wodzie.
Jego matka pozostaje optymistką: 'Wiedziałam, że jest wojownikiem, odkąd się urodził. Już jako wcześniak walczył o życie, a teraz, prawie 14 lat później, robi to ponownie.’
Historia Dakoty jest świadectwem niesamowitej ludzkiej odporności i siły woli. W najbliższym czasie zostanie przeniesiony na specjalistyczny oddział pediatryczny, gdzie przejdzie kompleksową rehabilitację, w tym terapię fizyczną, zajęciową i psychologiczną.