Konserwatywna komentatorka Megyn Kelly sprzeciwiła się planowi Donalda Trumpa dotyczącemu rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Chicago. Kelly nazwała ten zamiar niekonstytucyjnym i wyraziła wyraźne niezadowolenie z rozszerzania środków bezpieczeństwa na inne miasta.
Trump po przejęciu kontroli nad policją w Waszyngtonie D.C. zapowiedział rozszerzenie podobnych środków na inne miasta, wskazując Chicago jako główny cel. Jak donosi People.com, Kelly w swojej audycji na SiriusXM oświadczyła, że taki krok byłby jednoznacznie niekonstytucyjny.
Przeszkody prawne i decyzja sądu
Sąd federalny we wtorek orzekł, że Trump działał niezgodnie z prawem, wysyłając w czerwcu tysiące żołnierzy do Los Angeles, mimo sprzeciwu gubernatora Gavina Newsoma. Ta decyzja wskazuje na możliwe komplikacje prawne przy podobnych akcjach w innych miastach.
Reakcje przedstawicieli politycznych
Gubernator Illinois, JB Pritzker, ostro zareagował na oświadczenia Trumpa. Podkreślił, że w Chicago nie ma stanu wyjątkowego, który wymagałby rozmieszczenia wojsk, i skrytykował Trumpa za obraźliwe wypowiedzi na temat miasta.
Stanowisko Kelly i zmiana retoryki Trumpa
Kelly, pomimo swojej konserwatywnej orientacji, wyraziła zgodę z gubernatorem Pritzkerem. Stwierdziła, że Trump nie może działać bez zaproszenia gubernatora i podkreśliła potrzebę przestrzegania konstytucji.
Trump, po decyzji sądu dotyczącej Los Angeles, złagodził swoją retorykę i zasugerował, że może poczekać na wezwanie od gubernatora Pritzkera. Swoją uwagę przeniósł na Nowy Orlean, gdzie republikański gubernator Jeff Landry wyraził mu poparcie.