Rosja przeprowadziła masowy atak lotniczy na Ukrainę trwający ponad 12 godzin, w którym zginęły co najmniej cztery osoby, a minimalnie 70 innych odniosło obrażenia. Wszystkie ofiary zostały zgłoszone ze stolicy Kijowa, gdzie znajdowała się większość celów ataku. Wśród ofiar jest 12-letnia dziewczynka. Według portalu BBC był to jeden z najintensywniejszych ataków w ostatnich miesiącach, podczas którego Rosja użyła prawie 600 dronów i dziesiątki rakiet skierowanych na siedem ukraińskich regionów.
Rozległe szkody w infrastrukturze cywilnej
Ukraiński minister obrony Igor Klymenko poinformował, że atak uszkodził co najmniej 100 obiektów cywilnych w całym kraju. W ataku na Kijowski Instytut Kardiologii zginęły pielęgniarka i pacjent. Prezydent Zełenski podał, że wśród innych trafionych celów znalazła się duża piekarnia, fabryka opon samochodowych, budynki mieszkalne i infrastruktura cywilna.
Sytuacja w regionach
Obwód zaporoski
Gubernator Iwan Fiedorow ogłosił 34 rannych, w tym troje dzieci – dwóch chłopców w wieku 11 i 12 lat oraz 9-letnią dziewczynkę. Jeden chłopiec odniósł obrażenia w wyniku wybuchu, drugi zatrucie tlenkiem węgla. Obaj są w stanie ciężkim.
Inne dotknięte regiony
Atak dotknął również obwody chmielnicki, sumski, mikołajowski, czernihowski i odeski. W obwodzie sumskim według lokalnego gubernatora zginął 59-letni mężczyzna.
Reakcja międzynarodowa
Zełenski obiecał odwet i wezwał do silnej reakcji ze strony Europy i USA. Określił atak jako podstępny, ponieważ odbył się w czasie zakończenia tygodnia Zgromadzenia Ogólnego ONU. Poparł deklarację amerykańskiego prezydenta Trumpa o surowszych sankcjach wobec Rosji i wezwanie do europejskich sojuszników o ograniczenie importu rosyjskiego gazu i ropy.
Napięcie w regionie
W odpowiedzi na incydent Polska wysłała myśliwce, gdy Rosja zaatakowała zachodnią Ukrainę. Duńskie ministerstwo obrony potwierdziło obserwację dronów nad obiektami wojskowymi drugą noc z rzędu. NATO ogłosiło wzmocnienie swojej misji na Morzu Bałtyckim, w tym zwiększenie nadzoru i rozmieszczenie co najmniej jednej fregaty obrony powietrznej.