dailycanal.com
Świat muzyki obiegła smutna wiadomość o odejściu legendarnego muzyka jazzowego Chucka Mangione, dwukrotnego laureata nagrody Grammy i twórcy niezapomnianego hitu 'Feels So Good’. Muzyk, który swoją twórczością wpłynął na całe pokolenia, zmarł we śnie w wieku 84 lat.
Ten charyzmatyczny artysta, znany ze swojej wirtuozerskiej gry na flugelhornie i trąbce, pozostawił po sobie bogate dziedzictwo muzyczne. Z ponad 30 albumami i 14 nominacjami do nagrody Grammy, na zawsze zapisał się w historii jazzu. Jak informuje portal People, Mangione zmarł spokojnie w domu we wtorek, 22 lipca.
Od rodzinnych wieczorów jazzowych do światowej sławy
Urodził się i wychował w Rochesterze, gdzie jego miłość do jazzu kształtowała się już od najmłodszych lat. Wraz z bratem Gapem spędzali weekendy słuchając legendarnych wykonawców jazzowych, wśród których nie zabrakło Milesa Davisa czy Sarah Vaughan. Ich ojciec często zapraszał znanych muzyków na domowe włoskie kolacje, co stworzyło młodemu Chuckowi wyjątkowe zaplecze muzyczne.
Przełomowe sukcesy i kamienie milowe w muzyce
W 1977 roku Mangione osiągnął jeden ze swoich największych sukcesów, kiedy jego album 'Feels So Good’ zajął drugie miejsce na liście Billboard. Utwór tytułowy stał się światowym hitem i pojawił się w wielu filmach i reklamach.
Dziedzictwo olimpijskie i wpływ kulturalny
Sukcesy sportowe
Jego muzyka stała się częścią igrzysk olimpijskich – utwór 'Chase the Clouds Away’ zabrzmiał na Olimpiadzie w 1976 roku, a 'Give It All You Got’ był odtwarzany podczas ceremonii zamknięcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1980 w Lake Placid.
Kariera telewizyjna
Oprócz kariery muzycznej, Mangione zasłynął również występami w popularnym serialu animowanym 'King of the Hill’, gdzie grał samego siebie jako rzecznika Mega Lo Mart.
Nagrody i dziedzictwo
Wśród jego najważniejszych wyróżnień znajdują się dwie nagrody Grammy – za najlepsze popowe wykonanie instrumentalne za 'Children of Sanchez’ (1979) oraz za najlepszą kompozycję instrumentalną 'Bellavia’ (1977), którą zadedykował swojej matce. W 2012 roku został wprowadzony do Rochester Music Hall of Fame.
