Nieoczekiwane spotkanie na siłowni przyniosło uśmiechnięty moment, gdy Rick Springfield natknął się na telewizyjną legendę Dicka Van Dykea podczas jego treningu. Springfield nie przepuścił okazji i zrobił sobie selfie z 99-letnim aktorem podczas ich wspólnego treningu. Jak informuje portal People.com, Van Dyke zaskoczył swoją witalnością i energią.
Inspirujące spotkanie na siłowni
Springfield, który ma 76 lat, uchwycił moment na Instagramie, gdzie opisał, jak nagrywał odcinek dla Men’s Health, gdy na siłowni spotkał Van Dykea ćwiczącego na wszystkich maszynach. Van Dyke nawet po ćwiczeniach na maszynie na klatkę piersiową zaprezentował mały krok taneczny.
Styl życia i witalność w podeszłym wieku
Dick Van Dyke, który mieszka w Malibu od około 30 lat, szykuje się do wydania autobiograficznego zbioru życiowych opowieści i rad pod tytułem '100 Rules for Living to 100: An Optimist’s Guide to a Happy Life’. Książka ukaże się 18 listopada, niedługo przed jego setnymi urodzinami, które będzie obchodził 13 grudnia.
Podejście Springfielda do fitnessu
Ćwiczenia w trasie
Springfield sam jest znany ze swojego oddania fitnessowi. Ćwiczy każdego dnia, a swoje dwugodzinne występy z zespołem uznaje za trening aerobowy. Podczas tras koncertowych odwiedza siłownie Planet Fitness, które porównuje do sieci Holiday Inn – wszędzie są takie same.
Zmiany w stylu życia
Springfield przyznał, że jego priorytety się zmieniły. Podczas gdy w przeszłości trasy koncentrowały się na imprezach, teraz ważniejszy jest odpowiedni sen i dobre jedzenie. Ograniczył też spożycie alkoholu, chociaż od czasu do czasu wypije kilka łyków wódki podczas występów.
Mimo swojego wieku Springfield twierdzi, że w głowie wciąż czuje się jak dwudziestolatek, chociaż zdaje sobie sprawę ze swojego rzeczywistego wieku, gdy widzi swoich rówieśników ulegających chorobom starości.