Brytyjski wicepremier David Lammy wycofał się ze swoich twierdzeń, że Nigel Farage rzekomo flirtował z Hitlerjugend. Wypowiedzi te dotyczyły oskarżeń z 2013 roku, które sugerowały, że Farage w młodości śpiewał nazistowskie piosenki. Lider partii Reform UK zaprzeczył wówczas tym oskarżeniom. Chodziło o twierdzenia, że jako student pod koniec lat 70. i na początku lat 80. maszerował z kolegami z klasy przez wieść i wykrzykiwał piosenki Hitlerjugend. Jak informuje portal BBC, źródło z Reform UK określiło te twierdzenia jako obrzydliwe i zniesławiające.
Polityczny spór o rasizm
Sir Keir Starmer w niedzielę określił politykę Reform UK polegającą na zniesieniu zezwoleń na pobyt na czas nieokreślony jako rasistowską i niemoralną. Przywódcy Partii Pracy następnie próbowali rozróżnić określenie polityki Reform UK jako rasistowskiej od unikania takiego określenia zwolenników partii.
Reakcja premiera
Premier w swoim przemówieniu konferencyjnym zintensyfikował ataki na Farage’a i Reform UK. Twierdził, że nie kochają swojego kraju i zależy im tylko na wywoływaniu podziałów. Jednocześnie obiecał, że będzie walczył z rasistowską retoryką wszelkimi środkami.
Wypowiedzi Lammy’ego i następne wyjaśnienia
Pierwotne twierdzenia
Podczas wystąpienia w programie BBC Politics Live Lammy skrytykował polityki, które jego zdaniem prowadziłyby do deportacji osób z prawem pobytu w kraju, czy to z Indii, czy Nigerii. Podkreślił, ž nie jest to brytyjskie i nie szanuje ich wartości. Następnie wspomniał o rzekomym powiązaniu Farage’a z Hitlerjugend.
Wyjaśnienie stanowiska
Krótko po tych wypowiedziach Lammy w wywiadzie dla BBC News Channel wyjaśnił swoje twierdzenia. Przyznał, że Farage zaprzeczył oskarżeniom i przyjął to zaprzeczenie. Dodał, że nie chodził do szkoły z Farage’em i nie wie, jakich piosenek śpiewał w szkole. Podkreślił, że premier chce, aby skupili się na politykach, a nie na osobach.