Korea Południowa przyjęła przełomową ustawę, która od marca 2026 roku zakazuje używania telefonów komórkowych i inteligentnych urządzeń podczas lekcji we wszystkich szkołach w kraju. Jest to znaczący krok w walce z cyfrowym uzależnieniem młodego pokolenia, który ma poparcie w całym spektrum politycznym. Według najnowszych rządowych badań, aż 43% młodych ludzi w wieku 10-19 lat wykazuje oznaki uzależnienia od telefonów komórkowych. Jak informuje BBC, ten trend ma tendencję wzrostową i niepokoi ekspertów, pedagogów i rodziców.
Dlaczego zakaz jest potrzebny?
Statystyki rządowe pokazują alarmujące liczby – prawie jedna czwarta z 51 milionów mieszkańców Korei Południowej przyznaje, że jest nadmiernie uzależniona od telefonów komórkowych. Wśród nastolatków liczba ta jest prawie dwukrotnie wyższa. Ponad jedna trzecia młodych ludzi przyznaje, że nie potrafi kontrolować czasu spędzanego na przewijaniu mediów społecznościowych.
Nauczyciele zgłaszają, że aż 70% z nich spotyka się z zakłóceniami lekcji z powodu używania smartfonów. Niektórzy uczniowie reagują nawet agresywnie, gdy nauczyciele zabraniają im korzystania z telefonów komórkowych.
Szczegóły nowej ustawy
Główne punkty zakazu
Ustawa zakazuje używania telefonów komórkowych podczas lekcji, ale daje nauczycielom prawo do ograniczania ich użycia także na terenie całej szkoły. Szkoły będą musiały edukować uczniów w zakresie prawidłowego korzystania z inteligentnych urządzeń.
Wyjątki od zakazu
Ustawa przewiduje również specyficzne sytuacje. Wyjątek stanowią uczniowie z niepełnosprawnościami lub specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Telefony komórkowe będzie można również używać w celach edukacyjnych lub w sytuacjach awaryjnych.
Krytyka i wyzwania wdrożenia
Nie wszyscy są jednak zachwyceni ustawą. Uczniowie argumentują, że zakaz nie rozwiązuje podstawowego problemu – niezwykle konkurencyjnego systemu edukacji i presji na wyniki. Zwracają uwagę, że media społecznościowe są dla nich często jedynym sposobem na utrzymywanie przyjaźni poza szkołą i zajęciami dodatkowymi.
Krytycy twierdzą również, że sam zakaz to za mało. Podkreślają potrzebę edukacji na temat zdrowego korzystania z technologii zamiast prostego zakazu. Studenci będą przecież nadal używać telefonów podczas podróży lub przed snem.
Globalny trend
Korea Południowa nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Podobne zakazy wprowadziły już kraje takie jak Finlandia, Francja, Włochy, Holandia czy Chiny. Większość z nich jednak stosuje ograniczenia tylko dla określonych grup wiekowych lub typów szkół. Korea Południowa jest jednym z niewielu krajów, który taki zakaz zapisał bezpośrednio w ustawie.