Amerykański minister zdrowia Robert F. Kennedy Jr. wywołał burzliwe reakcje swoją wypowiedzią na temat możliwego związku między antydepresantami a aktami przemocy. Jego komentarze pojawiły się krótko po tragicznej strzelaninie w katolickiej szkole, w której zginęło dwoje dzieci, a 18 innych osób odniosło obrażenia. Jak informuje portal People, Kennedy ogłosił uruchomienie badań nad wpływem antydepresantów na agresywne zachowania, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony ekspertów i polityków.
Kontrowersyjne deklaracje bez dowodów
Podczas wystąpienia w programie telewizyjnym Fox & Friends Kennedy zasugerował możliwy związek między zażywaniem antydepresantów typu SSRI a agresywnym zachowaniem. Twierdził, że leki te zawierają ostrzeżenia przed myślami samobójczymi i morderczymi. Eksperci natychmiast zareagowali, że takie twierdzenie nie jest prawdziwe – antydepresanty mogą zawierać ostrzeżenia o ryzyku myśli samobójczych, ale nie znajdzie się na nich ostrzeżeń przed skłonnościami morderczymi.
Co mówią specjaliści od zdrowia psychicznego
Psychiatrzy i eksperci od zdrowia psychicznego jednoznacznie odrzucają twierdzenia Kennedy’ego. SSRI (selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny) są najczęściej przepisywanymi antydepresantami, które stosuje ponad 10% populacji w leczeniu depresji i lęku.
Dowody naukowe kontra deklaracje polityczne
Profesor psychiatrii z Columbia University, Ragy R. Girgis, podkreśla, że wszystkie dostępne dane potwierdzają, że SSRI nie stanowią problemu. Chociaż jedno badanie zidentyfikowało małą grupę pacjentów, u których może wystąpić zwiększona agresja podczas zażywania tych leków, zdecydowana większość użytkowników SSRI nigdy nie popełnia gwałtownego przestępstwa.
Reakcja polityczna i krytyka
Wypowiedzi ministra zdrowia wywołały ostre reakcje polityków. Senator Tina Smith z Minnesoty w swoim wpisie na portalu społecznościowym X bezpośrednio wezwała Kennedy’ego, aby przybył do poszkodowanej szkoły i powiedział pogrążonej w żałobie społeczności, że „dzieci zabijają nie broń, ale antydepresanty”. Jej krytyka była jednoznaczna – zażądała odwołania Kennedy’ego ze stanowiska i określiła jego wypowiedzi jako nieodpowiedzialne.
Tragiczne wydarzenie w katolickiej szkole i wynikająca z niego dyskusja polityczna podkreślają potrzebę odpowiedzialnego podejścia do kwestii zdrowia psychicznego i przemocy w społeczeństwie. Zamiast szukać prostych wyjaśnień, należy skupić uwagę na złożonych rozwiązaniach, które obejmują zapobieganie przemocy, wspieranie zdrowia psychicznego i odpowiedzialną regulację broni.