Victoria Nelson wystąpiła z poważnym oskarżeniem wobec kosmetyczki Sonyi Dakar z Beverly Hills. Twierdzi, że jej peeling chemiczny spowodował trwałe blizny na twarzy. Późniejsze próby naprawy szkód kosztowały ją dziesiątki tysięcy dolarów.
Nelson podzieliła się swoim doświadczeniem za pośrednictwem 13-minutowego filmu na platformie TikTok. Jak informuje People.com, film odnotował już ponad 5 milionów wyświetleń.
Od zaufania do trwałego uszkodzenia
Victoria Nelson zaczęła odwiedzać Sonyę Dakar w 2019 roku, gdy miała 26 lat i szukała pomocy w leczeniu trądziku. Między kobietami nawiązała się bliska relacja. „Nasze spotkania były w połowie zabiegiem kosmetycznym, w połowie terapią” – opisuje Nelson.
W kwietniu 2021 roku nastąpił przełomowy moment. Pod koniec rutynowego zabiegu Dakar zaproponowała peeling chemiczny. Nelson zgodziła się, ponieważ podobny zabieg już u niej przeszła. Tym razem jednak od razu poczuła pieczenie i szczypanie.
Konsekwencje i kosztowne leczenie
Po zabiegu Nelson odkryła, że ma oparzenia na twarzy. Dakar zapewniała ją, że stan naprawi miesięczną kuracją. Mimo 30 zabiegów w ciągu dwóch lat, stan nie uległ poprawie.
Nelson szacuje, że na zabiegi u Dakar wydała około 60 tysięcy dolarów. Kolejne 30 tysięcy zainwestowała w leczenie u innych specjalistów.
Kwestie prawne i licencyjne
Przekroczenie kompetencji
Według ekspertów Dakar prawdopodobnie użyła preparatów medycznych, do których jako kosmetyczka nie miała uprawnień. Kalifornijski Urząd ds. Fryzjerstwa i Kosmetologii potwierdza, że używanie takich preparatów wykracza poza kompetencje kosmetyczki.
Historia środków dyscyplinarnych
W 2011 roku kalifornijski urząd tymczasowo zawiesił licencję Dakar i nałożył na nią trzyletni nadzór kuratorski. Przyczyny tej decyzji nie są publicznie dostępne.