W ekskluzywnym wywiadzie z wysokim rangą urzędnikiem Departamentu Sprawiedliwości USA (DOJ) Ghislaine Maxwell ujawniła nowe szczegóły dotyczące relacji między byłym prezydentem Donaldem Trumpem a kontrowersyjnym finansistą Jeffreyem Epsteinem. Jak podał portal People, Maxwell, która obecnie odbywa karę za handel nieletnimi, przedstawiła obszerne zeznania na temat charakteru ich wzajemnych relacji.
Spojrzenie za kulisy kontrowersyjnej przyjaźni
Maxwell w wywiadzie przyznała, że Trump i Epstein utrzymywali przyjazne stosunki, ale podkreśliła, że były to wyłącznie spotkania towarzyskie. „Nie wiem, jak się poznali ani jak się zaprzyjaźnili” – powiedziała 63-letnia Maxwell. „Widziałam ich razem przy kilku okazjach i wydawali się przyjaźni, ale to wszystko.”
Zachowanie Trumpa pod lupą
Podczas dwudniowego przesłuchania Maxwell wielokrotnie podkreślała, że nigdy nie była świadkiem niestosownego zachowania ze strony byłego prezydenta. „Trump zawsze zachowywał się jak dżentelmen i nigdy nie widziałam go w żadnej niestosownej sytuacji” – stwierdziła Maxwell. „Nigdy nie widziałam go w związku z masażami ani w innych kompromitujących sytuacjach.”
Historyczne powiązania i relacje
Pierwsze spotkanie z Trumpem
Maxwell ujawniła, że poznała Trumpa w latach 90. XX wieku za pośrednictwem swojego ojca, brytyjskiego magnata medialnego Roberta Maxwella. Według jej słów, jej ojciec „bardzo podziwiał” Trumpa, a Trump zawsze traktował ją „bardzo serdecznie i uprzejmie”.
Ostatnie kontakty
Ostatni kontakt z Trumpem Maxwell datuje na połowę pierwszej dekady XXI wieku. „Podziwiam jego niezwykły sukces na stanowisku prezydenta. Lubię go i zawsze go lubiłam” – dodała podczas przesłuchania.
Śledztwo trwa
Upublicznienie transkrypcji przesłuchania następuje sześć lat po aresztowaniu Epsteina za handel ludźmi w 2019 roku i jego późniejszej śmierci w celi więziennej. Maxwell została skazana w 2021 roku za pomoc w przestępstwach Epsteina i obecnie odbywa 20-letni wyrok.
Departament Sprawiedliwości i FBI wydały niedawno wspólne memorandum, w którym ogłosiły zakończenie śledztwa w sprawie domniemanych przestępstw Epsteina i jego śmierci w więzieniu. Jednocześnie zdementowały istnienie często wspominanej „listy klientów”, co wzbudziło ponowne zainteresowanie opinii publicznej okolicznościami całej sprawy.