Przewodnicząca SPD Bärbel Bas rozpętała dyskusję na temat ewentualnego zakazu partii AfD, co może wywołać gniew zwłaszcza CDU. Temat pojawia się w czasie, gdy AfD odnotowuje znaczny wzrost poparcia.
Bas opowiedziała się za przyjęciem oferty rozmów od Partii Zielonych. Kierownictwo frakcji Zielonych kilka dni temu zaprosiło przewodniczących Unii, SPD i Lewicy na wspólne konsultacje.
W programie ARD 'Bericht aus Berlin’ Bas wyraźnie stwierdziła: 'Jest to dane konstytucją, to jest też misja. Dlatego zawsze powinno się prowadzić rozmowy i potem decydować, czy iść tą drogą. I dlatego nie powinno się odrzucać oferty rozmowy.’
Dla strategów CDU to afront – obawiają się, że sama debata gra na korzyść AfD.
Unia ostrzega przed błędnym sygnałem
W Unii panuje duży sceptycyzm. Federalni i landowi ministrowie spraw wewnętrznych powołali niedawno grupę roboczą, która ma zbadać dalsze kroki wobec AfD – ale tylko w przypadku, gdy sąd potwierdzi nową ocenę Urzędu Ochrony Konstytucji.
Federalny minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt z CSU uważa zakaz za błędną drogę. Jego zdaniem byłoby to 'woda na młyn retoryki ofiarnej AfD’. Jego celem jest 'usunięcie’ AfD poprzez rządzenie – a nie walka w potencjalnie niekończącym się postępowaniu sądowym.
Dramatyczny wzrost poparcia dla AfD
W Saksonii-Anhalt partia skrajnie prawicowa niedawno osiągnęła 39 procent, podczas gdy CDU spadła do 27 procent. Dla chrześcijańskich demokratów to koszmar, który, zdaniem wielu konserwatystów, mógłby się tylko pogorszyć w wyniku ewentualnego postępowania zakazu.