Córka piosenkarki Wynonny Judd opowiedziała o traumatycznym dzieciństwie: 'Wybaczyłam jej’

Mroczna przeszłość, traumatyczne dzieciństwo i skomplikowany związek z matką. Grace Kelley, córka znanej piosenkarki country Wynonny Judd, po latach milczenia w końcu opowiedziała o swoim trudnym życiu i drodze do wybaczenia. Dwudziestodziewięciolatka dziś prowadzi spokojne życie i stara się pogodzić z bolesnymi wspomnieniami.

W ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu People Grace Kelley otwarcie wyraziła się na temat swojej przeszłości pełnej bólu i rozczarowania. Jak informuje People, Grace odnalazła dziś wewnętrzny spokój i stabilność w swoim życiu.

Od traumatycznego dzieciństwa do nowego początku

Grace Kelley przyznaje, że jej dzieciństwo naznaczone było wykorzystywaniem seksualnym przez jej przyrodniego brata, a później także przez ojczyma D. R. Roacha. Kiedy jako dziesięciolatka zwierzyła się matce, ta rozwiązała sytuację wspólną terapią rodzinną, gdzie Grace musiała stawić czoła swojemu oprawcy.

Po tych traumatycznych wydarzeniach relacja między matką a córką znacznie się pogorszyła. Grace twierdzi, że matka zaczęła ją inaczej postrzegać, a ich więź stopniowo rozpadała się.

Droga do uzdrowienia i przebaczenia

Mimo trudnej przeszłości i skomplikowanej relacji z matką, Grace dziś mówi o przebaczeniu. Prowadzi spokojne życie w Charlottesville, gdzie znalazła wsparcie w lokalnej wspólnocie kościelnej.

Obecne życie i nadzieja na przyszłość

Grace pracuje nad swoją autobiograficzną książką zatytułowaną 'Pronoia’, w której opisuje swoją życiową podróż. Książka ma symbolizować wiarę w to, że wszechświat współdziała na jej korzyść.

Walka o córkę i pragnienie pojednania

Największym bólem dla Grace pozostaje rozstanie z jej trzyletnią córką Kaliyah, nad którą Wynonna Judd sprawuje obecnie opiekę. Mimo sądowego zakazu zbliżania się do córki, Grace utrzymuje aktywne konto na Facebooku, gdzie dokumentuje swoje życie na wypadek, gdyby jej córka w przyszłości chciała poznać prawdę.

Grace dziś przyznaje, że byłaby otwarta na możliwość pojednania z matką. 'Wybaczyłam jej. Uzdrowiłam się. Ale oczywiście, wciąż jest we mnie część, która chce opowiedzieć swoją historię, ponieważ jestem przedstawiana jako ktoś, kim nie jestem’ – wyjaśnia.