Młody mężczyzna ze Stanów Zjednoczonych Ameryki trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami po tym, jak w tramwaju stanął w obronie molestowanych kobiet. Napastnicy zaatakowali go nożem, a jeden z nich jest już na wolności, mimo że został zatrzymany przez policję. Jak podaje portal Bild.de, incydent miał miejsce krótko po północy w centralnej części kraju.
Dramatyczne chwile w nocnym tramwaju
Sprawa rozpoczęła się około godziny 00:25 w tramwaju, gdzie dwóch mężczyzn z grupy pasażerów zaczęło molestować kobiety. Kiedy 21-letni obywatel amerykański postanowił stanąć w ich obronie, wywiązała się bójka, podczas której jeden z napastników użył noża.
Po incydencie napastnicy zbiegli z miejsca zdarzenia, a rannego Amerykanina musiała przewieźć do szpitala pogotowie ratunkowe. W tramwaju pozostały krwawe ślady i chusteczki papierowe, którymi świadkowie próbowali zatamować krwawienie.
Zatrzymanie podejrzanego i zaskakujący obrót sprawy
Policji udało się zatrzymać jednego z podejrzanych około 700 metrów od miejsca zdarzenia. Był to 21-letni obywatel Syrii, który próbował uciec na wynajętej hulajnodze elektrycznej. Według śledczych jednak nie był on bezpośrednim sprawcą ataku nożem.
Zatrzymany mężczyzna był już znany policji z wcześniejszych przypadków, w tym niebezpiecznego uszkodzenia ciała, rozboju i nielegalnego wjazdu do kraju. Mimo to prokuratura zwolniła go na wolność.
Śledztwo trwa
Obrażenia ofiary
Obywatel amerykański doznał wielu ran ciętych na twarzy. Mimo ciężkości obrażeń, nie ma zagrożenia życia. Według dostępnych informacji, najpierw zaatakował go pięściami zatrzymany sprawca, a następnie drugi napastnik wrócił z nożem.
Przebieg śledztwa
Policja kontynuuje poszukiwania drugiego napastnika, który jest podejrzany o spowodowanie poważnych obrażeń nożem. Incydent został zakwalifikowany jako niebezpieczne uszkodzenie ciała.
Stanowisko prokuratury
Prokuratura wyjaśniła zwolnienie zatrzymanego podejrzanego tym, że nie istniały wystarczające podstawy do aresztowania. Ponieważ ma stałe miejsce zamieszkania i nie jest uważany za głównego sprawcę ataku nożem, nie było możliwe udowodnienie ryzyka ucieczki lub powtórzenia przestępstwa.