Szokujące szczegóły brutalnego morderstwa czterech studentów szkół wyższych w USA wychodzą na jaw. Sprawa, która wstrząsnęła całym krajem, doczekała się nowych ujawnień po opublikowaniu dotychczas utajnionych dokumentów policyjnych. Jak informuje portal People.com, Bryan Kohberger, skazany morderca czterech młodych ludzi, zostawił za sobą scenę pełną grozy i bezkompromisowych dowodów swojej brutalności.
Przerażające detale z miejsca zbrodni
Policja w nowo opublikowanych raportach opisuje, że jedna z ofiar, Xana Kernodle, odważnie broniła się przed swoim zabójcą. Na jej rękach znaleziono rany obronne, w tym głębokie cięcia między palcami. Druga ofiara, Kaylee Goncalves, doznała tak poważnych obrażeń twarzy, że początkowo nie mogła jej zidentyfikować nawet jej własna współlokatorka.
Zeznania ocalałej współlokatorki
Dylan Mortensen, która przeżyła tragedię, dostarczyła śledczym kluczowe zeznania. Słyszała krzyki i odgłosy walki z górnego piętra domu. Później nawet widziała sprawcę, którego opisała jako wysokiego, szczupłego mężczyznę w czarnej masce narciarskiej.
Przerażające momenty w domu
Mortensen w swoim zeznaniu podała, że słyszała męski głos mówiący: 'Nic ci nie będzie. Pomogę ci.’ Krótko potem obserwowała, jak morderca przechodzi obok jej pokoju i opuszcza dom przez przesuwne szklane drzwi.
Werdykt i skazanie
Sąd skazał Bryana Kohbergera za jego czyny na dożywocie, przy czym otrzymał cztery kary dożywotniego pozbawienia wolności plus dodatkowe 10 lat za włamanie. Sędzia Steven Hippler, wydając wyrok, podkreślił całkowity brak skruchy czy zrozumienia ze strony sprawcy.
Konsekwencje finansowe
Oprócz kary więzienia Kohberger musi zapłacić grzywny i kary cywilne w wysokości 270 000 dolarów. Przez cały proces nie okazywał żadnych emocji i opuścił salę sądową bez słowa do rodziny.
Wpływ na ocalałych
Dylan Mortensen podczas zeznań w sądzie opisała druzgocące skutki tej tragedii dla jej życia. 'Wszędzie, gdzie idę, planuję drogi ucieczki. Jeśli coś się stanie, jak się wydostanę? Czym mogę się bronić?’ – wyznała emocjonalnie przed sądem.