Centrum brytyjskiej metropolii stało się areną poważnych potyczek między demonstrantami protestującymi przeciwko zakwaterowaniu osób ubiegających się o azyl w luksusowym hotelu a ich przeciwnikami. Podczas starć musiała interweniować policja i doszło do kilku zatrzymań. Jak informuje dziennik Daily Mail, sytuacja zaostrzyła się przed hotelem Thistle City Barbican w północnym Londynie.
Napięta atmosfera i interwencja policji
Przed hotelem zgromadziły się setki demonstrantów z obu obozów. Przeciwnicy migracji skandowali hasła przeciwko wykorzystywaniu hotelu do zakwaterowania migrantów, podczas gdy zwolennicy zorganizowali kontrdemonstrację, aby wyrazić solidarność. Policja musiała rozdzielić obie grupy i zatrzymała dziewięć osób, w większości za naruszenie warunków zgromadzenia publicznego.
Reakcje mieszkańców i lokalnych aktywistów
Wśród protestujących byli zarówno mieszkańcy, jak i aktywiści z różnych organizacji. Wielu wyrażało obawy o bezpieczeństwo w okolicy, inni podkreślali potrzebę solidarności z uchodźcami. Pat Prendergast, 21-letni student, powiedział: 'Chcę, aby ludzie czuli się tu bezpiecznie. Stoję za migrantami i osobami ubiegającymi się o azyl.’
Szerszy kontekst kryzysu migracyjnego
Podobne incydenty w innych miastach
Protest w Londynie nie jest odosobniony – podobne demonstracje odbywają się również w innych brytyjskich miastach. Rząd jest krytykowany za wykorzystywanie luksusowych hoteli do zakwaterowania osób ubiegających się o azyl, co kosztuje miliony funtów dziennie.
Reakcja władz
Policja podkreśliła, że będzie interweniować bezstronnie i stanowczo przeciwko wszelkim naruszeniom prawa. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stwierdził, że bezpieczeństwo lokalnych społeczności pozostaje priorytetem, a rząd pracuje nad zmniejszeniem liczby hoteli wykorzystywanych dla azylantów.