Tragiczna strzelanina w Nowym Jorku pochłonęła życie funkcjonariusza policji Didarula Islama (36), który zginął na służbie, pilnując budynku biurowego na Manhattanie. Bohater NYPD pozostawił ciężarną żonę i dwójkę małych dzieci. Jego trzecie dziecko miało urodzić się w ciągu kilku dni. Jak informuje Daily Mail, Islam w czasie incydentu pracował na dodatkowej zmianie w prywatnej firmie ochroniarskiej.
Tragiczny incydent w sercu Manhattanu
Napastnik uzbrojony w karabin szturmowy M4 otworzył ogień w holu wieżowca, gdzie mieszczą się firmy Blackstone i NFL. Islam, który był w służbowym mundurze NYPD, został trafiony w plecy. Łącznie incydent pochłonął pięć ofiar, w tym samego strzelca.
Życie poświęcone służbie publicznej
Islam wstąpił w szeregi NYPD w grudniu 2021 roku i służył w 47. okręgu na Bronksie. Pochodził z Bangladeszu i był znany ze swojego oddania pracy i wiary w Boga. Regularnie mentorował młodych Banglaczyków w swojej społeczności i starał się być wzorem dla swojej rodziny.
Wspomnienia kolegów i bliskich
Komisarz NYPD Jessica Tisch oświadczyła, że Islam 'zginął tak, jak żył – jak bohater’. Burmistrz Eric Adams podkreślił jego oddanie miastu i gotowość do ochrony mieszkańców Nowego Jorku.
Szczegóły dotyczące napastnika i śledztwa
Strzelcem był 27-letni Shane Tamura z Las Vegas, który po masakrze popełnił samobójstwo na 33. piętrze budynku. Śledczy badają możliwe powiązania z biurami NFL, ponieważ Tamura w przeszłości grał w futbol amerykański.
Przebieg strzelaniny
Napastnik był ubrany w marynarkę i koszulę, a jego broń była wyposażona w tłumik i celownik optyczny. W czasie incydentu w budynku znajdowało się około 30 osób. Incydent wywołał masową reakcję służb bezpieczeństwa i FBI.