Trener Kansas City Chiefs Andy Reid wypowiedział się na temat zaręczyn swojego zawodnika Travisa Kelce’ego z gwiazdą popu Taylor Swift. Dla wielu fanów jest to jedno z najbardziej oczekiwanych połączeń w show-biznesie w tym roku. Doświadczony szkoleniowiec zna piosenkarkę jeszcze z czasów, gdy trenował drużynę Philadelphia Eagles.
Ku zaskoczeniu wielu, jak podał portal People, Reid odegrał znaczącą rolę w poznaniu tej prominentnej pary.
Reakcja trenera na zaręczyny
’Jestem za nich naprawdę szczęśliwy’ – powiedział 67-letni Reid w wywiadzie dla radia sportowego Kansas City 810. 'Znalezienie kogoś, kogo naprawdę kochasz, wcale nie jest łatwe. I wydaje się, że im się to udało.’
Doświadczony trener podkreślił, jak dobrze para funkcjonuje razem, pomimo ich napiętych harmonogramów i sławnego statusu. 'Wspaniale jest widzieć, jak się rozumieją i radzą sobie w swoim związku’ – dodał Reid.
Wieloletnie powiązania z rodziną Swift
Reid ujawnił, że jego związek z Taylor Swift sięga daleko w przeszłość. 'Znałem ją jeszcze z czasów Filadelfii’ – wspomina trener. 'Jej ojciec Scott grał w futbol amerykański na Uniwersytecie Delaware i był wielkim fanem tego sportu.’
Spojrzenie Reida na Swift
’To niesamowite, jak ona radzi sobie ze swoją sławą’ – powiedział Reid o piosenkarce. 'Po śmierci królowej jest prawdopodobnie najbardziej znaną kobietą na świecie, a mimo to pozostaje tak twardo stąpająca po ziemi.’
Przyszłość młodej pary
Reid nie kryje swojego entuzjazmu na myśl o przyszłym ślubie swojego gwiazdorskiego skrzydłowego. Zasugerował, że ma mnóstwo historii, które mógłby opowiedzieć na przyjęciu weselnym, ale niektóre woli zachować dla siebie.
Wyróżnił zwłaszcza cechy charakteru Kelce’ego: 'Travis ma wielkie serce. Robi wiele dobrych rzeczy poza boiskiem, o których ludzie nawet nie wiedzą. Pomaga innym i to w nim najbardziej cenię.’