Brytyjski minister zdrowia Wes Streeting ostro skrytykował posłankę partii Reform Sarah Pochin za wypowiedzi, które określił jako rasistowskie. Pochin podczas telefonowej audycji w TalkTV skarżyła się, że reklamy są pełne czarnych i Azjatów. Posłanka z okręgu Runcorn i Helsby przeprosiła za swoje wypowiedzi, ale twierdzi, że wiele reklam nie jest reprezentatywnych dla brytyjskiego społeczeństwa. Streeting w niedzielnej audycji z Laurą Kuenssberg stwierdził, że Pochin przeprosiła tylko dlatego, że została przyłapana i zdemaskowana. Jak informuje BBC, redakcja skontaktowała się z partią Reform i posłanką Pochin z prośbą o komentarz.
Wezwania do wykluczenia posłanki z partii
Minister sprawiedliwości David Lammy wezwał lidera partii Reform UK Nigela Farage’a, aby wyrzucił Pochin z partii. Jej wypowiedzi określił jako złośliwe, obrzydliwe i rasistowskie. Lammy stwierdził, że jest zbulwersowany tym, co powiedziała, i dodał, że ich kraj jest o wiele lepszy niż to. Również Liberalni Demokraci wezwali Farage’a do zawieszenia posłanki w partii.
Kontrowersyjne wypowiedzi o reklamach
Reakcja na skargę widza
Kontrowersje wybuchły, gdy Pochin wyraziła zgodę z dzwoniącym do TalkTV, który skarżył się na demografię w reklamach. Posłanka stwierdziła, że widz ma absolutną rację i że doprowadza ją to do szału, gdy widzi reklamy pełne czarnych i Azjatów. Jej zdaniem nie odzwierciedla to ich społeczeństwa, a przeciętny biały człowiek czy przeciętna biała rodzina nie są już reprezentowani. Sytuację przypisała 'woke’ liberałom w świecie artystycznym. Stwierdziła, że może to działać w obrębie autostrady M25, ale z pewnością nie jest reprezentatywne dla reszty kraju.
Przeprosiny i obrona
W poście na mediach społecznościowych później w sobotę Pochin stwierdziła, że jej komentarze były źle sformułowane i bez zastrzeżeń przeprasza za jakąkolwiek spowodowaną obrazę, co nie było jej zamierzeniem. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że chciała powiedzieć, iż przemysł reklamowy zwariował na punkcie DEI (różnorodność, równość i integracja) i teraz nie jest reprezentatywny dla brytyjskiego społeczeństwa jako całości. Pochin przytoczyła badanie Channel 4, które wykazało, że udział reklam z czarnymi wzrósł po wzroście ruchu Black Lives Matter z 37 procent w 2020 roku do 51 procent w 2022 roku. Reprezentacja powinna odzwierciedlać różnorodność nowoczesnej Wielkiej Brytanii, ale powinna być również proporcjonalna i integrująca wszystkich, stwierdziła.
Reakcje polityków i partii Reform
W niedzielę szef polityki partii Reform UK Zia Yusuf powiedział, że Pochin słusznie przeprosiła, ale podniosła bardzo ważny punkt, o którym musimy umieć rozmawiać. Przed emisją wywiadu Streetinga Yusuf dla Sky News stwierdził, że Pochin jest miłą osobą, a jej punkt został potwierdzony statystycznie przez badanie Channel 4. Streeting odrzucił jej przeprosiny i powiedział, że jest jej przykro tylko dlatego, że została przyłapana i zdemaskowana i powiedziała głośno cichą część. Na pytanie o komentarze Pochin Streeting stwierdził, że to, co powiedziała, to hańba i uważa, że było to rasistowskie. Widzieliśmy powrót rasizmu w stylu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, o którym myślał, że zostawiliśmy go w książkach historycznych, dodał. Jedynym sposobem na pokonanie tego rasizmu jest nazwanie go i konfrontacja z nim takim, jakim jest. Oskarżył Reform, że nie reprezentują całego kraju, i powiedział, że ich zdaniem ich flaga należy tylko do niektórych z nich, którzy wyglądają jak on, nie do wszystkich, którzy zbudowali ten kraj i stworzyli jego sukces. Streeting potępił również brak publicznego komentarza Farage’a na temat Pochin i oskarżył go o ogłuszającą ciszę. Pochin była wcześniej krytykowana przez Yusufa, który był wówczas przewodniczącym partii, za zaproponowanie zakazu burki podczas przemówienia w parlamencie. W poście na mediach społecznościowych w niedzielę po południu Pochin powiedziała Streetingowi, że jest jej przykro, że tak się czuje, a następnie zaatakowała jego i innych polityków laburzystowskich za ich przeszłe oświadczenia.
Stanowisko konserwatystów i liberalnych demokratów
Na pytanie o jej komentarze konserwatywny minister spraw wewnętrznych w cieniu Chris Philp stwierdził, że nie nazwie jej rasistką i powiedział, że istnieją uzasadnione obawy publiczne dotyczące masowej migracji, które należy rozwiązać. Z pewnością nie jest to język, którego by użył, i nie uważa, że politycy powinni mówić w takich terminach, dodał. Liberalni Demokraci wezwali Farage’a do odebrania mandatu posłanki Pochin z powodu jej komentarzy i skrytykowali Philpa za odmowę nazwania otwartego rasizmu tym, czym jest. Rzecznik partii Max Wilkinson stwierdził, że Nigel Farage stale twierdzi, że rasizm nie ma miejsca w jego partii. Teraz jest jego szansa, aby to udowodnić – musi odebrać mandat lub przyznać, że Reform toleruje otwarty rasizm.
dailycanal.com