Niemiecka polityczka Ricarda Lang cieszy się nowym życiem prywatnym po tym, jak w listopadzie 2024 zrezygnowała z funkcji współprzewodniczącej partii Zielonych. Razem ze swoim mężem, matematykiem Florianem Wilschem, rozważa teraz także planowanie rodziny.
Lang otwarcie mówi o swojej chęci zostania matką. Po odejściu z kierownictwa partii zyskała więcej przestrzeni na życie osobiste i zastanawia się nad przyszłością ze swoim partnerem.
Polityczka dzieli się swoimi uczuciami, gdy obserwuje macierzyństwo u swoich przyjaciółek i kuzynów. Jak informuje portal Bild.de, Lang zdradziła, kiedy szczególnie topi jej się serce na widok dzieci.
Nowe życie po odejściu z politycznego kierownictwa
Ricarda Lang zakończyła swoją funkcję współprzewodniczącej niemieckiej partii Zielonych w listopadzie 2024. Ten krok pozwolił jej poświęcić się bardziej życiu prywatnemu i osobistym priorytetom, które wcześniej musiała odsunąć na bok ze względu na wymagającą karierę polityczną.
Razem ze swoim mężem Florianem Wilschem, który działa jako matematyk, ma teraz czas, aby przemyśleć wspólną przyszłość. Para zajmuje się kwestiami planowania rodziny i rozważa kolejne kroki w swoim związku.
Pragnienie macierzyństwa
Jasne tak na pytanie o dzieci
Na pytanie dotyczące jej pragnienia posiadania dzieci Lang odpowiedziała jednoznacznie: tak, zdecydowanie. Polityczka nie waha się wyrazić swojego silnego zainteresowania zostaniem matką i założeniem rodziny.
Inspiracja z otoczenia
Lang obserwuje macierzyństwo u kobiet w swoim otoczeniu, konkretnie u swoich przyjaciółek i kuzynów. Te doświadczenia zapewniają jej wgląd w rodzicielstwo i wpływają na jej własne wyobrażenia o przyszłości z dziećmi.
Emocje związane z dziećmi
Polityczka podzieliła się tym, w jakich sytuacjach szczególnie topi jej się serce na widok dzieci. Te osobiste uczucia odsłaniają jej emocjonalną stronę i gotowość do macierzyństwa, które teraz może otwarcie rozważać dzięki większej przestrzeni w życiu prywatnym.
Nowy rozdział po karierze politycznej
Rezygnacja z funkcji współprzewodniczącej partii Zielonych oznacza dla Ricardy Lang początek nowego etapu życia. Polityczka może teraz pozwolić sobie na poświęcenie się osobistym celom i pragnieniom, które wcześniej musiała odłożyć.
Razem z mężem Florianem Wilschem planuje przyszłość, w której dzieci mogłyby mieć ważne miejsce. Lang otwarcie komunikuje o swoich planach i pokazuje, że nawet politycy mają prawo do życia prywatnego i osobistego szczęścia poza sferą publiczną.
dailycanal.com