Howard Stern stanął po stronie Jimmy’ego Kimmela po tym, jak jego program Jimmy Kimmel Live! został zdjęty z anteny na czas nieokreślony. Stern postanowił anulować swoją subskrypcję Disney+ w geście sprzeciwu wobec tej decyzji. Jak podaje People, prezenter wypowiedział się na temat tej sytuacji w swojej audycji radiowej w SiriusXM.
Osobisty kontakt z Kimmelem
Stern, który ma 71 lat, potwierdził, że jest w kontakcie z 57-letnim Kimmelem. „Rozmawiałem z Jimmym. Nie pytałem go o szczegóły sytuacji, tylko dowiadywałem się, jak osobiście się ma” – powiedział Stern w swoim programie.
Zawieszenie emisji programu Kimmela
ABC potwierdziło 17 września, że wieczorny program Kimmela zostanie zdjęty z anteny na czas nieokreślony. Decyzja ta zapadła dwa dni po tym, jak Kimmel w swoim monologu z 15 września odniósł się do śmierci Charliego Kirka.
Krytyka Sterna dotycząca sytuacji
„Kiedy rząd zaczyna się wtrącać w sprawy – kiedy mówi 'nie jesteśmy z wami zadowoleni, więc znajdziemy sposób, aby was uciszyć’ – to jest zły kierunek dla naszego kraju” – powiedział Stern.
Protest poprzez portfel
„Anuluję swoją subskrypcję Disney+. Staram się wyrazić swoim portfelem, że nie popieram tego, co robią z Jimmym” – dodał Stern.