Były szef zespołu Red Bull Formuły 1, Christian Horner, oficjalnie pożegnał się ze swoim stanowiskiem po zawarciu ugody w sprawie odprawy. Jego odejście nastąpiło po lipcowym zwolnieniu z funkcji szefa zespołu. Zespół Red Bull nie podał w swoim oświadczeniu szczegółów finansowych. Jak informuje BBC Sport, według źródła bliskiego Red Bulla, Horner otrzyma odprawę w wysokości 60 milionów euro (52 milionów funtów), co stanowiłoby jedno z najwyższych rozstań w historii sportu.
Era sukcesów pod kierownictwem Hornera
51-letni Horner prowadził zespół Formuły 1 od jego powstania w 2005 roku. Podczas jego kadencji Red Bull zdobył osiem tytułów mistrzowskich wśród kierowców i sześć tytułów konstruktorów. Jego roczna pensja wynosiła 12 milionów euro (10 milionów funtów) i miał kontrakt do 2030 roku.
Kontrowersje i wewnętrzne dochodzenie
Red Bull 9 lipca ogłosił, że Horner został „zwolniony z obowiązków operacyjnych”. Jego zwolnienie poprzedził kontrowersyjny 18-miesięczny okres, który rozpoczął się, gdy pracowniczka oskarżyła go o molestowanie seksualne w lutym 2024 roku. Horner został dwukrotnie uniewinniony z zarzutów – najpierw po wewnętrznym śledztwie przeprowadzonym przez prawnika, a następnie przez kolejnego prawnika, który oddalił apelację skarżącej.
Zmiany personalne w zespole
Odejście kluczowych postaci
Długoletni szef projektowy Adrian Newey, uważany za najlepszego projektanta w historii F1, opuścił zespół w kwietniu ubiegłego roku. Długoletni dyrektor sportowy Jonathan Wheatley odszedł w lipcu i został szefem zespołu Saubera. Will Courtenay, szef strategii, zrezygnował w lipcu i dołączy do McLarena jako dyrektor sportowy.
Oficjalne oświadczenia
Oliver Mintzlaff, dyrektor wykonawczy Red Bulla ds. projektów korporacyjnych i inwestycji, podziękował Hornerowi za „wyjątkową pracę”. Horner w oświadczeniu stwierdził, że kierowanie Red Bullem było „zaszczytem i przywilejem” oraz wyraził zadowolenie z stworzenia i prowadzenia zespołu utalentowanych osób.