Podczas publicznego wystąpienia na Utah Valley University doszło do tragicznego zdarzenia, w którym śmiertelnie postrzelono aktywistę politycznego i podcastera Charliego Kirka (31). Incydent miał miejsce bezpośrednio podczas jego przemówienia pod namiotem. Strzelanina pochłonęła życie znanej postaci amerykańskiej sceny politycznej.
Według複数の amerykańskich mediów, co najmniej jeden strzał padł podczas wystąpienia Kirka w stanie Utah. Jak informuje portal Bild.de, incydent zakończył się tragicznie.
Śmierć Charliego Kirka potwierdził prezydent USA (79) na swoim portalu społecznościowym Truth Social, gdzie wyraził głęboki żal z powodu straty bliskiego współpracownika.
Śledztwo trwa, nikt nie został zatrzymany
FBI po incydencie zatrzymała osobę podejrzaną, która jednak krótko potem została zwolniona. Dyrektor FBI ogłosił na mediach społecznościowych X, że śledztwo nadal trwa. Był to już drugi podejrzany, który został zwolniony z aresztu.
Reakcje i wspomnienia
Prezydent USA nakazał opuszczenie flag do połowy masztu do niedzieli, jako wyraz szacunku dla zmarłego. Wyraził także kondolencje żonie Kirka, Erice, i jego rodzinie.
Gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, ostro potępił ten czyn na mediach społecznościowych X, podkreślając potrzebę odrzucenia przemocy politycznej w jakiejkolwiek formie.
Przebieg tragicznego incydentu
Moment ataku
W mediach społecznościowych pojawiły się filmy przedstawiające moment strzelaniny. Kirk właśnie przemawiał do mikrofonu, gdy padł strzał. Po trafieniu w szyję upadł do tyłu, co wywołało panikę wśród obecnych widzów.
Okoliczności wydarzenia
Wydarzenie zorganizowała polityczna organizacja non-profit Kirka. Przed jego odbyciem powstała petycja online, domagająca się zakazu jego wystąpienia na uniwersytecie, którą podpisało prawie 1000 osób.