Świat mody ogarnęła smutna wiadomość. W wieku 91 lat zmarł włoski projektant mody Giorgio Armani. Jego odejście oznacza koniec pewnej epoki w przemyśle modowym.
Ostatnie miesiące wskazywały na pogarszający się stan zdrowia legendarnego projektanta. W czerwcu 2025 roku po raz pierwszy musiał opuścić Milan Fashion Week i odwołać prezentację swojej kolekcji wiosna/lato 2026. Jak informuje Bild.de, planował w tym roku obchodzić 50-lecie założenia swojego domu mody.
Od niespełnionej medycyny do imperium mody
Giorgio Armani urodził się 11 lipca 1934 roku w Piacenza. Początkowo marzył o byciu lekarzem, ale praca dekoratora witryn w Mediolanie skierowała go do mody. W 1975 roku wraz z partnerem Sergio Galeottim sprzedali swojego Volkswagena za 10 000 dolarów i założyli własną markę.
Rewolucja w przemyśle modowym
Pod koniec lat 70. Armani stworzył międzynarodowy fenomen modowy z niesformalizowanej marynarki, prostych spodni i stonowanych kolorów. Jego zrelaksowana sylwetka stała się charakterystyczną cechą marki na pół wieku. Superdelikatne materiały, stonowane kolory, eleganckie smokingi i lśniące wieczorowe suknie podbiły czerwone dywany.
Ogromne dziedzictwo i imperium
W chwili śmierci Armani zarządzał imperium o wartości ponad 10 miliardów dolarów. Jego nazwa towarzyszyła odzieży, akcesoriom, meblom, perfumom, kosmetykom, książkom, kwiatom, a nawet czekoladzie. Według Forbesa należał do 200 najbogatszych miliarderów na świecie.
Rozległe działania biznesowe
Od 1998 roku otworzył ponad 20 restauracji od Mediolanu po Tokio oraz dwa hotele – w Dubaju (2009) i w Mediolanie (2010). Posiadał również drużynę koszykówki EA7 Emporio Armani Mediolan.
Życie osobiste i dziedzictwo
Armani nie miał własnych dzieci. Po śmierci partnera, Sergio Galeottiego, w 1985 roku pozostał bliski swojej siostrzenicy Robercie, która zrezygnowała z kariery filmowej i została jego dyrektorem PR. Kierownictwo firmy ma przejąć Leo Dell’Orco, szef mody męskiej, oraz jego siostrzenica Silvana Armani, która kierowała działem damskim.