Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w Białym Domu po tym, jak prezydent Donald Trump odkrył rozległe uszkodzenie nowej nawierzchni w historycznym Ogrodzie Różanym. Incydent wywołał natychmiastową reakcję głowy państwa, która doprowadziła do zakończenia współpracy z odpowiedzialną firmą budowlaną.
Prezydent Trump, znany ze swojej precyzji w budownictwie i nacisku na jakość, zauważył uszkodzenie podczas rutynowej kontroli nowo wybudowanej przestrzeni. Jak donosi People.com, była to rysa w wapiennej nawierzchni, która ciągnęła się na długości ponad 20 metrów.
Incydent uchwycony przez kamery bezpieczeństwa
Kamery bezpieczeństwa Białego Domu uchwyciły dokładny moment powstania uszkodzenia. Na nagraniach widać pracowników podwykonawcy, którzy przewozili ciężkie wyposażenie ogrodnicze na zepsutym wózku. Ten w końcu utknął i uszkodził nową nawierzchnię.
Prezydent w swoim oświadczeniu podkreślił, że podobne incydenty są nieakceptowalne, zwłaszcza gdy chodzi o historyczną przestrzeń o znaczeniu narodowym.
Kontrowersyjna renowacja Ogrodu Różanego
Wizja Pierwszej Damy
Renowacja Ogrodu Różanego jest częścią większego projektu odnowy, który zainicjowała Pierwsza Dama Melania Trump. Projekt miał na celu modernizację przestrzeni przy zachowaniu jej historycznego charakteru.
Ulepszenia techniczne
Częścią renowacji było również ułożenie nowego wapiennego chodnika i instalacja nowoczesnego systemu nawadniającego. Użyte materiały, zgodnie z oświadczeniami Białego Domu, miały należeć do najwyższej jakości dostępnych na rynku.
Konsekwencje i środki zaradcze
Prezydent Trump ogłosił, że uszkodzona nawierzchnia zostanie całkowicie wymieniona na koszt odpowiedzialnej firmy. Jednocześnie wydał nakaz, który trwale zabrania tej firmie wykonywania jakichkolwiek prac na terenie Białego Domu.
Incydent wywołał dyskusję na temat potrzeby ściślejszej kontroli podwykonawców podczas prac na ważnych obiektach historycznych. Biały Dom w odpowiedzi na sytuację obiecał zaostrzenie mechanizmów bezpieczeństwa i kontroli podczas podobnych prac renowacyjnych.