Niemiecki sprzedawca internetowy Otto znalazł się pod ostrzałem krytyki po tym, jak w jego e-sklepie pojawiły się hidżaby i stroje modlitewne przeznaczone dla dzieci w wieku 5-8 lat. Produkty, które były reklamowane zdjęciami niemal całkowicie zakrytych małych dziewczynek, wywołały burzliwe reakcje ze strony opinii publicznej i polityków. Jak informuje Bild, firma Otto następnie wycofała tę ofertę ze swojego internetowego marketplace’u.
Dlaczego hidżaby dla dzieci znalazły się w ofercie?
Tradycyjny niemiecki sprzedawca Otto nie sprzedawał tych produktów bezpośrednio, ale udostępniał swoją platformę jako marketplace stronom trzecim. Na stronie istniała nawet osobna kategoria 'Chustki na głowę dla dziewczynek’. Sprzedawcy mogli za opłatą oferować swoje produkty, o ile były zgodne z niemieckimi przepisami.
Reakcja firmy i wycofanie produktów
Rzecznik firmy Otto potwierdził istnienie tych ofert i wyjaśnił, że sprzedaż hidżabów nie jest w Niemczech zabroniona – ani dla dzieci, ani dla dorosłych. Niemniej jednak zdecydowali się tymczasowo wycofać produkty ze sprzedaży, aby wewnętrznie ponownie ocenić swoje podejście do symboli religijnych w produktach przeznaczonych dla dzieci.
Aspekty prawne i społeczne
Ramy prawne
W Niemczech noszenie hidżabu przez dzieci nie jest zabronione, o ile nie zagraża dobru dziecka. Temat pozostaje jednak kontrowersyjny, a organizacje praw kobiet od dawna domagają się zakazu.
Krytyka ze sceny politycznej
Politycy i eksperci ds. bezpieczeństwa wewnętrznego skrytykowali ten ruch firmy Otto. Zwracają uwagę na to, że hidżab jest symbolem podporządkowania kobiet i jest sprzeczny z zachodnimi wartościami równouprawnienia.
Szerokie konsekwencje kontrowersji
Ta sytuacja otworzyła szerszą dyskusję na temat odpowiedzialności sprzedawców internetowych za sprzedaż kontrowersyjnych produktów. Podczas gdy niektóre kraje, takie jak Austria, przygotowują przepisy ograniczające noszenie hidżabów przez nieletnich, w Niemczech debata ta wciąż trwa.