Temat edukacji finansowej dzieci jest coraz bardziej aktualny. Podczas gdy wielu rodziców waha się, ile kieszonkowego dać swoim dzieciom, amerykańska influencerka Jessica Roderick przyjęła odważne podejście. Swoim trójce dzieci zapewnia kwartalnie 500 dolarów, a przed rozpoczęciem roku szkolnego nawet 750 dolarów na zakup przyborów szkolnych. Jak informuje portal People, to niezwykłe podejście ma swoje uzasadnienie.
Dlaczego takie wysokie kieszonkowe?
38-letnia matka z Tampy w USA rozpoczęła ten eksperyment, gdy jej najmłodsze dziecko skończyło 7 lat. Jej celem jest nauczenie dzieci odpowiedzialnego podejścia do pieniędzy, zanim wkroczą w dorosłość. „Chcę, aby zrozumiały wartość pieniędzy i nauczyły się odpowiedzialnie nimi zarządzać już w młodym wieku” – wyjaśnia Roderick.
Nowoczesne narzędzia edukacji finansowej
Dla lepszej kontroli nad wydatkami swoich dzieci, Roderick używa dziecięcej karty debetowej Greenlight. To narzędzie pozwala dzieciom śledzić swoje wydatki i uczy je podstaw oszczędzania i inwestowania.
Kluczowe korzyści systemu
- Dzieci uczą się monitorować ceny towarów
- Rozwijają świadomość wartości pieniędzy
- Zdobywają praktyczne doświadczenie w budżetowaniu
- Uczą się podstaw inwestowania
Zasady i ograniczenia
Pomimo wysokiej kwoty kieszonkowego, system ma swoje zasady. Przed rozpoczęciem roku szkolnego dzieci muszą upewnić się, że mają wystarczającą ilość ubrań na co najmniej 10 dni i wszystko musi spełniać przepisy szkolne. Roderick podkreśla, że zapewni podstawowe potrzeby, takie jak artykuły higieniczne w nagłych wypadkach, ale w przypadku przedmiotów ponadstandardowych obowiązuje ścisła dyscyplina.
Długoterminowe korzyści edukacji finansowej
Roderick planuje kontynuować ten system do ukończenia przez jej dzieci 18 lat, nawet jeśli zaczną zarabiać. Wierzy, że wszelkie dodatkowe dochody tylko wzmocnią ich umiejętności finansowe. „Nie chcę, aby moje dzieci musiały borykać się z problemami finansowymi w dorosłości tylko dlatego, że nie nauczyły się podstaw finansów na czas” – podsumowuje.