Kontrowersyjne nagranie wideo, rzekomo przedstawiające Bryana Kohbergera, skazanego mordercę czterech studentów uniwersytetu, w celi więziennej, wywołało szeroko zakrojone śledztwo policyjne. Wideo, które pojawiło się w mediach społecznościowych, przedstawia więźnia w białej koszulce i czarnych spodniach poruszającego się w celi. Jak donosi portal People, autentyczność nagrania jest przedmiotem intensywnego dochodzenia.
Wątpliwości co do autentyczności nagrania
Zarząd Więziennictwa Stanu Idaho (IDOC) wydał oficjalne oświadczenie, w którym przyznaje możliwość, że wideo może być fałszywe lub zmodyfikowane za pomocą sztucznej inteligencji. Niemniej jednak, sytuację traktują niezwykle poważnie i wszczęli wewnętrzne dochodzenie.
Gdyby autentyczność nagrania została potwierdzona, osoby odpowiedzialne stanęłyby w obliczu poważnych konsekwencji za naruszenie przepisów więziennych. Kierownictwo więzienia wydało już dwa wewnętrzne okólniki przypominające pracownikom o zasadach dotyczących używania technologii i mediów społecznościowych.
Skargi na znęcanie się w więzieniu
Ciągłe nękanie
Kohberger niedawno poskarżył się strażnikom więziennym na znęcanie się ze strony współwięźniów. Według zeznań Chrisa McDonougha, byłego detektywa ds. zabójstw, inni więźniowie rzekomo nieustannie nękają go przez system wentylacyjny.
Reakcja zarządu więziennictwa
Rzecznik IDOC potwierdził, że są świadomi skarg Kohbergera, ale podkreślił, że komunikacja między więźniami jest powszechnym zjawiskiem. Jednocześnie zapewnił opinię publiczną, że Kohberger jest umieszczony w oddzielnej celi, a personel ochrony zapewnia porządek dla wszystkich więźniów.
Tło sprawy
Bryan Kohberger został skazany na poczwórną karę dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego za brutalne zamordowanie czterech studentów uniwersytetu: Madison Mogen (21), Kaylee Goncalves (21), Xany Kernodle (20) i Ethana Chapina (20). Do tragedii doszło 13 listopada 2022 roku, gdy ofiary zostały znalezione zadźgane w swoim domu.
Sprawa wywołała znaczne zainteresowanie opinii publicznej i mediów, a niedawny wyciek rzekomego nagrania wideo z celi więziennej tylko podkreśla utrzymujące się zainteresowanie tą tragiczną historią.