Supergwiazda popu Taylor Swift (35 l.) nie kryła emocji podczas wywiadu w podcaście New Heights, gdzie po raz pierwszy publicznie opowiedziała o długo wyczekiwanym zwycięstwie w walce o prawa do swojej muzyki. Razem z nią rozpłakał się również jej partner Travis Kelce, który był przy tym ważnym momencie.
Piosenkarka po latach starań w końcu stała się właścicielką swojego katalogu muzycznego. Jak informuje portal People, wiadomość ta dotarła do niej krótko po Super Bowl, gdy była w towarzystwie swojego partnera.
Wieloletnia walka o własną twórczość
Swift otwarcie mówiła o swoim codziennym cierpieniu z powodu faktu, że nie posiada praw do swojej muzyki. „To było jak natrętne uczucie, które miałam każdego dnia”, przyznała piosenkarka. Do rozmów o odkupieniu katalogu przystąpiła z otwartym sercem, podkreślając osobiste znaczenie swojej twórczości.
„To są moje ręcznie pisane zapiski z pamiętnika z całego życia. To są piosenki, które napisałam o każdej fazie mojego życia. To moje zdjęcia, moje teledyski, z których większość finansowałam sama, moje dzieło sztuki”, wyjaśniła powody swoich starań.
Emocjonalne ogłoszenie zwycięstwa
Moment, w którym dowiedziała się o sukcesie negocjacji, nadszedł niespodziewanie. „Byliśmy w Kansas City i dostałam telefon od mamy, która powiedziała mi: 'Mamy twoją muzykę z powrotem’”, wspomina Swift ze wzruszeniem. Natychmiast pobiegła do Travisa, który akurat grał w gry wideo.
„Zdjął słuchawki i powiedział: 'Chłopaki, muszę iść.’ Myślał, że stało się coś złego. Powiedziałam: 'Odzyskałam moją muzykę’ i zaczęłam szlochać”, opisuje Swift emocjonalny moment.
Nowy rozdział w karierze
Pierwsze wydanie z pełną kontrolą
Ten kamień milowy oznacza dla Swift początek nowej ery. Jej nadchodzący 12. album studyjny „The Life of a Showgirl” będzie pierwszym wydaniem pod jej pełną kontrolą. Album ukaże się po udanym zakończeniu trasy Eras Tour w grudniu 2024 roku i wydaniu albumu The Tortured Poets Department w kwietniu 2024 roku.
Wspólne wzruszenie
Travis Kelce przyznał, że on również rozpłakał się na wieść o tym: „Tak, jestem płaczkiem”, powiedział z uśmiechem, na co Swift dodała: „Płakałeś jak małe dziecko.” Jego brat Jason skomentował to słowami: „To po prostu styl Kelce’ów.”
Dla Swift uzyskanie praw do własnej muzyki oznacza fundamentalny kamień milowy w życiu. „To zmieni resztę mojego życia. Myślę o tym każdego dnia, ale zamiast bolesnej myśli jest to teraz uczucie wdzięczności i szczęścia”, podsumowała piosenkarka.