W niemieckim kraju związkowym Saksonia-Anhalt zbliża się kluczowe starcie polityczne. Po ogłoszeniu odejścia długoletniego premiera Reinera Haseloffa (71) z CDU, narastają obawy przed możliwym historycznym przełomowym zwycięstwem prawicowej AfD w wyborach landowych we wrześniu 2026 roku. Jak informuje dziennik Bild, na czele CDU stanął relatywnie mało znany polityk Sven Schulze (46), który stoi przed trudnym zadaniem.
Podczas gdy sondaże z czerwca wskazywały CDU z 34 procentami przed AfD z 30 procentami, te liczby wciąż odzwierciedlały popularność ustępującego premiera. Sytuacja może się dramatycznie zmienić.
Nowa twarz na arenie politycznej
Sven Schulze, który od 2021 roku jest szefem partii w landzie i ministrem gospodarki, do tej pory pozostawał w cieniu charyzmatycznego Haseloffa. Ten dyplomowany inżynier ekonomista dysponuje rozległą siecią kontaktów, ale dla szerszej publiczności pozostaje stosunkowo nieznany.
W swojej kampanii obiecuje stabilność i odrzucenie eksperymentów. Do jego priorytetów należą bezpieczeństwo wewnętrzne, migracja i sprawiedliwość społeczna. Wyraźnie dystansuje się od współpracy z AfD.
Wyzwania i przeszkody na drodze
Utrata efektu premiowego
Według politologa Olivera W. Lembcke z Uniwersytetu w Bochum utrata tzw. efektu premiowego urzędującego premiera stanowi dla CDU znaczącą wadę. Brak popularnego premiera w 'ostatniej bitwie’ może znacznie osłabić pozycję partii.
Media społecznościowe jako pole bitwy
Podczas gdy kandydat AfD Ulrich Siegmund (34) ma już pół miliona obserwujących na TikToku, a partia planuje zainwestować w kampanię 1,5 miliona euro, Schulze pozostaje powściągliwy w mediach społecznościowych. Opiera się raczej na tradycyjnych kontaktach i networkingu.
Napięcia wewnątrzpartyjne i przyszłe wyzwania
CDU w Saksonii-Anhalt stoi również w obliczu wewnętrznych nacisków. Niektórzy lokalni działacze nawołują do zniesienia zakazu współpracy z AfD, co wywołuje napięcia w partii. Przed Schulzem stoi trudne zadanie zjednoczenia partii i przekonania wyborców, że może być godnym następcą popularnego Haseloffa.
Zmiana pokoleniowa na czele CDU, zdaniem ekspertów, następuje zbyt późno, a Schulze wkracza do walki wyborczej z minimalnym kapitałem politycznym. W regionie o niskiej liczbie tradycyjnych wyborców może to oznaczać znaczną utratę głosów, które partia do tej pory zdobywała dzięki osobowości Haseloffa.