Fani kultowego serialu I tak po prostu… muszą przygotować się na pożegnanie. Twórcy popularnej kontynuacji Seksu w Wielkim Mieście ogłosili, że trzeci sezon będzie definitywnie ostatnim. Jak informuje portal People, ta zaskakująca decyzja wywołała falę emocji nie tylko wśród widzów, ale także w szeregach samych aktorów.
Nieoczekiwane ogłoszenie i powody zakończenia
Michael Patrick King, showrunner serialu, opublikował 1 sierpnia 2025 roku na Instagramie wiadomość o zakończeniu serii. Wraz z Sarah Jessicą Parker i innymi czołowymi przedstawicielami HBO, zdecydowali się rozszerzyć ostatni sezon z pierwotnych 10 do 12 odcinków i zakończyć go dwuczęściowym finałem.
Twórcy celowo trzymali informację o końcu serialu w tajemnicy, aby nie wpływać na doświadczenie widzów oglądających bieżący sezon. „Nie chcieliśmy, aby słowo finał przyćmiło radość z oglądania” – wyjaśnił King.
Reakcje aktorów i emocje fanów
Wzruszające wypowiedzi głównych bohaterów
Kristin Davis, odtwórczyni roli Charlotte York, wyraziła głęboki smutek z powodu zakończenia serialu i podziękowała 400-osobowej ekipie za ich oddaną pracę. Sarah Jessica Parker złożyła hołd postaci Carrie Bradshaw, którą odgrywała przez 27 lat: „Carrie dominowała moje życie zawodowe. Myślę, że kochałam ją najbardziej ze wszystkiego”.
Baza fanów
Wiadomość o zakończeniu serialu wywołała silne reakcje także wśród fanów, którzy śledzili losy ulubionych nowojorskich bohaterek od czasów pierwotnego Seksu w Wielkim Mieście.
Ostatnie odcinki i dramatyczne zwroty akcji
Finałowe odcinki obiecują dramatyczne wyzwolenie wielu wątków fabularnych. Widzowie mogą spodziewać się rozwiązania historii niespodziewanego ojcostwa Brady’ego i skomplikowanego związku Carrie z Aidanem.
Ostatnia część serialu zostanie wyemitowana 14 sierpnia na platformie streamingowej Max, co definitywnie zamknie jeden ważny rozdział w historii telewizji.