Niemiecki kanclerz Friedrich Merz spotyka się z ostrą krytyką ze strony własnych szeregów. Młodzi członkowie jego partii CDU nie zgadzają się z jego najnowszym stanowiskiem wobec Izraela i konfliktu na Bliskim Wschodzie. Jest to znaczący rozłam w najsilniejszej niemieckiej partii opozycyjnej. Jak informuje dziennik Bild, sytuacja eskalowała po ostatnich wypowiedziach kanclerza na temat sytuacji humanitarnej w Gazie.
Krytyka z własnych szeregów
Organizacja młodzieżowa CDU w kraju związkowym Hesja wystąpiła z otwartym listem, w którym wyraża 'wielkie zaniepokojenie i rosnące rozczarowanie’ z powodu wypowiedzi kanclerza dotyczących polityki zagranicznej. Młodzi członkowie partii uważają stanowisko Merza za odstępstwo od dotychczasowej linii niemieckiej polityki wobec Izraela.
Kontrowersyjne działania kanclerza
Merz podjął w ostatnim czasie kilka kroków, które wywołały kontrowersje:
- Ogłosił utworzenie mostu powietrznego dla Strefy Gazy
- Wezwał Izrael do poprawy sytuacji humanitarnej w regionie
- Odbył rozmowę telefoniczną z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu
- Publikował posty w języku arabskim w mediach społecznościowych
Obawy o osłabienie wsparcia dla Izraela
Ostrzeżenie przed międzynarodową presją
Młodzi członkowie CDU ostrzegają przed uleganiem międzynarodowej presji. Wskazują na przykłady Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie liderzy polityczni rozważają uznanie państwa palestyńskiego. Według nich Niemcy powinny pozostać niewzruszone w swoim wsparciu dla Izraela.
Ryzyko wzmocnienia propagandy Hamasu
Przewodniczący heskich młodych chrześcijańskich demokratów podkreśla, że krytyka Izraela w obecnym kontekście może nieumyślnie wspierać propagandę Hamasu. Ostrzega przed tworzeniem narracji, która mogłaby prowadzić do wzrostu antysemityzmu w Niemczech.
Wpływ na niemiecką politykę zagraniczną
Ten wewnętrzny konflikt partyjny może mieć znaczący wpływ na przyszły kierunek niemieckiej polityki zagranicznej. Partia CDU, która tradycyjnie zajmowała wyraźnie pro-izraelskie stanowiska, znajduje się obecnie na rozdrożu. Decyzje kanclerza Merza mogą wpłynąć nie tylko na stosunki z Izraelem, ale także na sytuację wewnętrzną w Niemczech.